Jak bezstresowo ogrywać słabszych?
Muszę przyznać, że lekko Cię okłamałem w tytule - powinno raczej być "ogrywać niżej notowanych", bo wiadomo, że ranking nie zawsze odzwierciedla siłę gry.
Pewnie część czytelników może się zastanawiać w czym problem? Przecież wygrać ze słabszym to prosta sprawa - w końcu taki oponent jest na niższym poziomie. Niestety (lub stety!) umiejętności szachowe to jedno, w grę wchodzi też presja oraz związany z nią stres.
Kiedy jeden zawodnik ma 1500, a drugi 2000 to ten pierwszy gra totalnie "na luzie". W końcu nikt (trener, rodzice, koledzy) nie sądzi, że zwycięży. Z drugiej strony zawodnik wyżej notowany może stracić nawet 30 punktów rankingowych, nie wspominając o reputacji
W tego typu sytuacjach często zdarza się, że wyżej notowany zawodnik popełnia masę błędów, których by nie popełnił grając z "równym sobie". Jakie to błędy?
Muszę wygrać!
Nie wiem jak Wy, ale ja kiedyś miałem okropną blokadę - grając ze słabszym już na samym starcie skupiałem się na doprowadzeniu do wygranej. Co jest skrajnie głupie, ponieważ często zdarzają się sytuacje, że aby wykorzystać słabość trzeba poczekać aż do pionkówki!
Momentem przełomowym była dla mnie ta partia - muszę nadmienić, że była to pierwsza runda eliminacji do Mistrzostw Polski, więc stres był tym bardziej większy:
Pierwsza i najważniejsza kwestia - podejmuj decyzje w oparciu o ustawienie figur, a nie w oparciu o ranking przeciwnika. Jeżeli dany ruch jest dobry, to trzeba go zagrać i tyle. Łatwiej jest wygrać w równej (remisowej) niż w przegranej...
"Dziwne" debiuty
Część szachistów wychodzi z założenia, że ze słabszym trzeba na starcie zamieszać i wtedy szybko go ogramy (bo się szybciej pomyli). Takie podejście jest jak najbardziej słuszne pod jednym warunkiem - że ostre pozycje są w Twoim guście.
W kwietniu 2017-tego roku brałem udział w turnieju, w którym wybitnie nie szło mi ogrywanie słabszych (niżej notowanych). Na swoim koncie miałem już: remis z 2000, remis z 1900 i przegraną z 1900. Sam miałem wtedy prawie 2200, więc byłem w plecy o 13 oczek.
W ostatniej rundzie miałem się zmierzyć z zawodnikiem 2003 i postanowiłem pójść "na noże" - co na tamten moment było kompletnym zaprzeczeniem mojego stylu. Jak się akcja potoczyła?
Wybór debiutu to ekstremalnie ważna sprawa w czasie gry z niżej notowanym zawodnikiem. Nie da się jednoznacznie stwierdzić co będzie najlepszym wyborem. Ale kilka porad:
- nie graj suchych wariantów (francuz czarnymi, co pozwala na 3.exd5 itp. Oczywiście takie warianty da się wygrywać, ale będziesz się musiał srogo męczyć.).
- unikaj "pułapkowych" wariantów - czyli graj solidne szachy bez nastawiania się, że "przeciwnik jest słaby to podstawi".
- graj różne warianty - kiedy grasz w kółko jeden wariant to nawet zawodnik 1500 może się obkuć i grać na poziomie 2500 przez kilkanaście (kilkadziesiąt!?) posunięć. Warto mieć w swoim repertuarze kilka wariantów na najpopularniejsze ruchy.
Przykład z mojej kariery - 8 lat grałem przeciwko 1.e4 jedynie francuza, co ułatwiało słabszym przeciwnikom życie, bo mogli albo się łatwo obkuć, albo zagrać wymiennego, w którym ciężko jest wygrywać. Od kiedy do mojego repertuaru przeciwko 1.e4 wprowadziłem przyspieszonego, to moje statystyki partii ze słabszymi znacząco się poprawiły
Zapraszam na najszybszy kurs przyspieszonego:
Zasubuj nasz kanał, a nie ominą Cię takie poradniki!
Słabszy się pomyli
Na koniec prosta porada - nie musisz się stresować - jeżeli przeciwnik jest słabszy to prędzej, czy później się pomyli! Wystarczy robić solidne ruchy i poczekać
Muszę przyznać, że partia, którą zaraz zaprezentuję to jedna z moich najgorszych w całej karierze, ale przeciwnik zagrał jeszcze gorzej!
Jak widać słabsi popełniają błędy - wystarczy je odpowiednio wykorzystać. Wbrew pozorom jest to ważne spostrzeżenie, bo zdejmuje z nas stres. Teraz, kiedy gram z zawodnikiem 1800, to siadam do gry kompletnie na luzie - po prostu czekam, aż coś spartoli.
(Obawiam się, że arcymistrzowie mają podobne podejście siadając do partii ze mną )
Na podsumowanie:
- wybierz debiut, który Ci pasuje, ale nie ma zbyt wielu symetrycznych wariantów
- graj dobre ruchy - nie szukaj natychmiastowej wygranej, tylko podejmuj najlepszą decyzję w danym momencie
- poczekaj, aż przeciwnik coś zepsuje i wtedy wykorzystaj to bezwzględnie!
A jakie są Wasze statystyki w partiach ze słabszymi?