Polak potrafi!
W tym roku chess.com po raz kolejny zafundował nam niesamowite emocje. Szesnaścioro wybitnych zawodników zmagało się w ramach Speed Chess Championship. O co chodzi? Już tłumaczę!
Turniej został rozegrany systemem pucharowym. Każdy mecz składał się z: 90min grania 5'+1'', 60min grania 3'+1'' oraz 30min grania 1'+1''.
W tym roku mieliśmy przyjemność śledzić poczynania naszego jedynego reprezentanta - GM Jana-Krzysztofa Dudy!
Trzeba przyznać, że statystyki nie doceniły naszego rodaka Polakowi dawano tylko 18% szans na dotarcie do drugiej rundy!
Runda I - Duda vs Karjakin
Walka z wicemistrzem świata to nie lada wyzwanie. Jak poradził sobie nasz zawodnik?
Niestety, ale w fazie pierwszej wszystko wskazywało na to, że Karjakin jest po prostu lepszy. Początkowe 90min meczu zakończyło się wynikiem 5,5-3,5 na korzyść Rosjanina.
Wszystkie partie fazy 5'+1'' oraz 3'+1'' dostępne tutaj - LINK.
Osobiście najbardziej spodobał mi się moment z partii nr 2:
Osobiście uważam, że to po tej partii Karjakin nie był w stanie się podnieść psychicznie
Trzeba przyznać, że ogranie wicemistrza świata w 19-tu posunięciach to niezły wyczyn. Kibice z pewnością nie mogli usiedzieć w miejscach (ja nie mogłem!), bo o wyniku spotkania miał zadecydować bullet.
Wszystkie partie fazy bulleta dostępne są tutaj - LINK.
Tutaj Polak nie pozostawił przeciwnikowi złudzeń. Komfortowo wygrał dwie pierwsze partie i z tym prowadzeniem wygrał cały mecz. Faza bulleta zakończyła się wynikiem 4,5-2,5 co dało Dudzie zwycięstwo w meczu 13-11!
Z pewnością kibice przeżyli niesamowite chwile śledząc losy tego pojedynku. Ale poza gratulacjami od polskiej społeczności szachowej Duda zainkasował $1546 ($1000 za wygranie meczu oraz $546 za wygranie 54,6% partii) oraz oczywiście awans do rundy II.
Runda II - Duda vs. Grischuk
Pierwszy mecz był ciężki? Teraz miało być jeszcze gorzej. Alexander Grischuk znany jest z kilku rzeczy - przede wszystkim z luźnego podejścia do życia (LINK) oraz z fenomenalnej gry w bullecie/blitzu.
Muszę przyznać, że po pierwszych pięciu partiach meczu byłem załamany. Grischuk prowadził aż 4-1! Jednak Duda nie poddał się i walczył dalej. Żelazna determinacja opłaciła się, ponieważ Duda wygrał 3 kolejne partie, a pierwsza faza meczu zakończyła się wynikiem 5-4 dla Rosjanina.
Szybko mogliśmy zauważyć, że w tym pojedynku emocji nie zabraknie. Żadna z pierwszych dziewięciu partii meczu nie zakończyła się remisem (w całym meczu pojawiły się zaledwie dwa remisy!).
Zdecydowanie najsmutniejszy moment fazy 5'+1'':
Całe szczęście Duda ma ogromną wolę walki. Udało mu się podnieść z 1-4 do 4-4!
W drugiej fazie meczu zawodnicy nie brali jeńców. 60 minut grania 3'+1'' zakończyło się wynikiem 4-4 (0 remisów!), a Grischuk prowadził w meczu 9-8.
Muszę przyznać, że Duda zaimponował mi swoim wyczuciem pozycji - świetnie łączył strategię z taktyką. To jest właśnie poziom 2700+. Zawodnicy "czują pozycję" niezależnie od jej typu.
Świetnym tego przykładem jest ta partia:
Ostatnia faza meczu przyniosła nam gigantyczne ilości emocji. Na 5 minut przed końcem Duda przegrywał dwoma punktami!
Jak się zakończyło? Sami zobaczcie:
Dzięki wygraniu trzech ostatnich partii Duda zwyciężył w meczu 14-13. Ten wyczyn zapewnił mu awans do półfinału oraz nagrodę w wysokości $2278 ($1500 za wygranie meczu oraz $778 za wygranie 52% partii).
Zdecydowanie najlepszy mecz jaki kiedykolwiek komentowałem
Runda III - Duda vs. So
Już przed tym meczem Duda był sensacją tego turnieju. Starcie z Wesleyem So zdecydowanie nie należało do najłatwiejszych. Najwyższy ranking w karierze Amerykanina to 2822 - poziom dla mnie całkowicie abstrakcyjny
Pierwsza faza meczu zakończyła się nieznaczną przegraną Dudy (4-5). Widać było, że Polak się "dusi". Wydaje mi się, że So zauważył fenomenalną grę kombinacyjną naszego rodaka i wybrał takie debiuty, gdzie Jan nie mógł "rozwinąć skrzydeł".
W fazie 5'+1'' Duda wygrał (a właściwie So przegrał) tylko jedną partię:
Według mnie decydująca partia została rozegrana w drugiej fazie meczu. Niestety, ale w piątym pojedynku 3'+1'' Dudę zawiódł sprzęt...
Przegrana w tej partii nie była liczona do wyniku końcowego. Ale ewidentnie ta partia rozbiła skupienie Dudy, który nie podniósł się do końca meczu.
Wszystkie partie meczu dostępne tutaj - LINK.
Niestety, ale nasz rodak zanotował porażkę 20-7 przez co odpadł ze Speed Chess Championship.
Swoim występem Duda dowiódł, że ma predyspozycje, aby wkroczyć do ścisłej czołówki światowej!
Podsumowanie wydarzenia
Oczywiście cały turniej zapewnił szachowym kibicom całe mnóstwo emocji (niestety też trochę negatywnych - hejt na Hikaru ). Natomiast mnie naszły takie przemyślenia:
-komentarz po angielsku oglądało 10-20 tysięcy widzów
-komentarz po polsku (mój z FM Kacprem Polokiem) 600-1200 widzów
Czy to dużo? Zdecydowanie tak!
Komentarz meczu o MŚ oglądało:
-po angielsku (chess.com) - ponad 50 tysięcy widzów
-po polsku (studio FM Kacpra Poloka) - ponad 1000 widzów
Można sobie pomyśleć: "A tam, mecz o MŚ sprowadził 2,5 raza więcej widzów niż SCC". Prawda, ale mecz o MŚ kosztował kilka milionów dolarów. A Speed Chess Championship mniej niż 100 tysięcy dolarów
Myślę, że jest to wystarczający dowód na to, że szachy zrobią zdecydowanie większą karierę w internecie niż "na żywo"!
A co Wy o tym sądzicie? Lepiej oglądało się mecz o MŚ, czy SCC?