Tej pułapce nikt się nie oprze!
W trakcie mojej kariery jestem w stanie wskazać tylko jeden moment, kiedy żałowałem, że nie gram 1.e4. Za juniorskich czasów na Lubelszczyźnie rekordy popularności przebijał pewien wariant z Partii Szkockiej:
Partie wygrywały się właściwie same - mało który przeciwnik był w stanie znaleźć ...G:e3, a o obronie przed kolejnymi groźbami to już nie ma co rozprawiać. Właśnie wtedy szkoda mi było, że ja nie mogę tego włączyć do mojego repertuaru...
Po latach oczywiście wiem, że ten wariant nie jest cudownym lekiem na całe zło ...e5, ale jednak mimo upływu czasu dalej udaje się wygrać nie jednego blitza
Dla formalności - NIE polecam tworzenia repertuaru złożonego jedynie z pułapek. Warto jednak mieć takie warianty w zanadrzu na partie, gdzie liczy się punkt, a nie nauka (np. walka o podium/kategorię itp.).
Właściwe warianty tegoż debiutu omówiłem w tym nagraniu - wariant Sb5 polecam jako odskocznię, a nie jako główną broń:
Formalności mamy za sobą, więc czas przejść do właściwego tematu. Oczywiście zakładamy, że przeciwnik nie jest totalnym "słabiakiem" i wpadnie na to, że trzeba wybić na e3
Podsumowanie:
- biały stwarza masę gróźb
- czarny ma mnóstwo miejsc, w których może się pomylić
- wariant idealny na blitza i szachy szybkie
- na minus działa fakt, że biały ma zepsutą strukturę, więc jak z ataku nic nie wyjdzie to będą kłopoty
Jak sądzisz - jest to debiut dla Ciebie?
Jeżeli jesteś zainteresowany pogłębieniem swojej wiedzy debiutowej to zajrzyj TUTAJ.