Czesc. ja gram dokładnie od roku. mam trenera/korepetytora i gram 1 max 2 razy w tygodniu z nim. Nawet nie gram, tylko rozwiązuje zadania z nim i analizujemy ciekawe partie. Powiedział mi, że rozwój w szachach jest skokowy. do przodu do tyłu do przodu do.... itd. Póki co się sprawdza powoli, ale do przodu. mam 44 lata. a postęp pewnie będzie, ale ograniczony. Opowiadał mi jak teraz wygląda nauka w szachy to jest to od małego kwestia pieniędzy dużych i ciężkiej, długiej pracy jak normalny etat. Najważniejsze żeby gra sprawiała przyjemność. pozdr
trening szachowy po 40
Wiek nie ma znaczenia, liczy się samozaparcie.
Robisz plan, ustalasz cele i przerabiasz książki, których jest cała masa.
Codziennie możesz sobie ustalić:
10% openingi (wybierasz jeden lub dwa i tłuczesz aż opanujesz do mistrzostwa),
10% endingi
30% taktyka, puzzle, middlegame
20% rozgrywasz kilka partii z lepszymi od siebie i przerabiasz.
30% analiza partii GM (tych, którzy preferują openingi, które wybrałeś)
Liczy się, że dojście go GM może potrwać 2-6 lat.
Polecam książki Silman, Aagaard, Tal, Euwe
Masz już wysoki ranking więc powinieneś wiedzieć czego Ci brakuje
Trening Szachowy po 40
W wieku 45 lat chciałbym podnosić swoje umiejętności szachowe. Szukam sposobu na skuteczny sprawdzony trening osoby w moim wieku. Mam pełną świadomość, że nie niemożliwy jest spektakularny sukces w takim wieku. W dzieciństwie dużo grałem w szachy ale była to raczej gra amatorska. Obecnie mam IV. Chcąc rozwijać swoje umiejętności działam w standardowy sposób.
Rozwiązuje zadania, Oglądam partie arcymistrzów, Korzystam z książek, Robie lekcje na chess.com. Rozgrywam partie A potem je analizuje.
moja forma jest jak sinusoida.
Może ktoś z Was ma doświadczenie w pracy z osobami w średnim wieku albo ma dostęp do jakichś opracowań związanych z tą tematyką. Chciałbym uczynić moje działania w szachach bardziej skutecznymi. Chodzi mi o metodykę treningu szachowego.
Czy powinienem np. uczyć się szachów na ślepo czy .....
Możliwe, że postęp w moim wieku nie jest możliwy. Ale tego mi nie piszcie. :-)