Mam taki nietypowy problem. Mianowicie, brałem udział w turnieju: https://www.chess.com/tournament/elooo/players i według punktacji, znalazłem sie za innym zawodnikiem, który uzyskał takie same wyniki jak ja (https://www.chess.com/member/timarowa). Nie za bardzo to rozumiem. Turniej był podzielony na dwie grupy po 5 zawodników. W mojej grupie pokonałem zawodnika, który zajął ostatnie miejsce i czwarte miejsce dwa razy (białymi i czarnymi), ze wspomnianym już graczem wygrałem raz ja i raz on. Obaj przegraliśmy dwie partie ze zwycięzca grupy (gambitusgambitus). Uzyskałem więc dokładnie taki sam wynik jak zawodnik, któremu przyznano brązowy medal, ale ja zająłem 4-te miejsce (gdyby rankingi uwzględniały ex aequo to byłbym 5-ty). Co ciekawe, medale przyznano i turniej zakończono, gdy moje partie partie były jeszcze w toku, zupełnie tak, jakby zignorowano moją obecność w tym turnieju. Finał się zakończył, zanim ja skończyłem swoje partie w rundzie pierwszej. Nie mam nic przeciwko temu by zwycięzcy grup rozegrali sobie finał szybciej, bo ja i tak nie miałem już szans na awans w tym momencie co zagrano partie finałowe, ale nie rozumiem dlaczego zlekceważono możliwość tego, że zdobędę wystarczająca ilość punktów do tego, by zdobyć 3 miejsce w tym turnieju? Pozdrawiam
Dzień dobry!
Mam taki nietypowy problem. Mianowicie, brałem udział w turnieju: https://www.chess.com/tournament/elooo/players i według punktacji, znalazłem sie za innym zawodnikiem, który uzyskał takie same wyniki jak ja (https://www.chess.com/member/timarowa). Nie za bardzo to rozumiem. Turniej był podzielony na dwie grupy po 5 zawodników. W mojej grupie pokonałem zawodnika, który zajął ostatnie miejsce i czwarte miejsce dwa razy (białymi i czarnymi), ze wspomnianym już graczem wygrałem raz ja i raz on. Obaj przegraliśmy dwie partie ze zwycięzca grupy (gambitusgambitus). Uzyskałem więc dokładnie taki sam wynik jak zawodnik, któremu przyznano brązowy medal, ale ja zająłem 4-te miejsce (gdyby rankingi uwzględniały ex aequo to byłbym 5-ty). Co ciekawe, medale przyznano i turniej zakończono, gdy moje partie partie były jeszcze w toku, zupełnie tak, jakby zignorowano moją obecność w tym turnieju. Finał się zakończył, zanim ja skończyłem swoje partie w rundzie pierwszej. Nie mam nic przeciwko temu by zwycięzcy grup rozegrali sobie finał szybciej, bo ja i tak nie miałem już szans na awans w tym momencie co zagrano partie finałowe, ale nie rozumiem dlaczego zlekceważono możliwość tego, że zdobędę wystarczająca ilość punktów do tego, by zdobyć 3 miejsce w tym turnieju? Pozdrawiam