Aktualności
Olimpiada Szachowa FIDE 2024 – runda 4: Zwycięstwa obu polskich drużyn, Ivanchuk pokonuje So
W sekcji Open Polacy wygrali z Litwą 2,5-1,5, a zwycięstwo na wagę 2 pkt. meczowych odniósł Jan-Krzysztof Duda. Zdjęcie: Michał Walusza/FIDE.

Olimpiada Szachowa FIDE 2024 – runda 4: Zwycięstwa obu polskich drużyn, Ivanchuk pokonuje So

Colin_McGourty
| 0 | Relacja z wydarzenia szachowego

W czwartej rundzie 45. Olimpiady Szachowej FIDE 2024 obie polskie drużyny odniosły zwycięstwa. W sekcji Open nasi reprezentanci pokonali Litwę 2,5-1,5 (o wygranej zadecydowało zwycięstwo GM-a Jana-Krzysztofa Dudy), natomiast w sekcji kobiet Polki wygrały z Rumunkami 3-1 (cały punkt zdobyły GM Monika Soćko oraz WIM Alicja Śliwicka—szczegółowe wyniki w tabelach poniżej). Po czterech rundach panowie zajmują 6. lokatę, a panie plasują się na miejscu 8.  W piątej rundzie rywalami polskich drużyn będą odpowiednio zespoły Wietnamu oraz Turcji.

Analizę partii Dudy przygotował IM Dawid Czerw.


W rundzie nr 4 55-letni GM Vasyl Ivanchuk pokonał GM-a Wesley So, czym pomógł Ukrainie w odniesieniu sensacyjnego zwycięstwa w meczu z faworytami 45. Olimpiady Szachowej FIDE, czyli najwyżej rozstawioną drużyną Stanów Zjednoczonych. Stało się to 15 lat po tym, jak w 2009 roku Ivanchuk został wyeliminowany z Pucharu Świata przez 16-letniego wówczas So i pełen emocji ogłosił, że przechodzi na szachową emeryturę. To jednak jeszcze nie koniec niespodzianek, ponieważ zwycięzcy Olimpiady w 2022 r., drużyna Uzbekistanu, która dwa lata temu była niepokonana, uległa Wietnamowi 1:3.

W 45. Olimpiadzie Szachowej FIDE Kobiet siedem drużyn ma nadal komplet punktów, a dzięki najlepszej punktacji pomocniczej na samotnym prowadzeniu znajdują się Chinki, które w sobotę pokonały 4-0 reprezentantki Anglii. Do niespodzianek można zaliczyć wygraną Mongolii z Hiszpanią (2,5-1,5) oraz drugie z rzędu zwycięstwo zawodniczek z Uzbekistanu, które tym razem ograły Bułgarki 2,5-1,5.

Każda drużyna ma swoją historię. Zdjęcie: Mark Livshitz/FIDE.

Runda nr 5 Olimpiady Szachowej FIDE 2024 rozpocznie się w niedzielę, 15 września, o godz. 15:00 czasu polskiego (CEST).


Wyniki i kojarzenia Polaków

WYNIKI – RUNDA NR 4

Sekcja Open

  POLSKA 2,5 - 1,5 LITWA
Szach. Kol. Ranking Ranking Kol.
6.1 B 2732 GM Duda, Jan-Krzysztof 1 - 0 GM Stremavicius, Titas 2527 CZ
6.2 CZ 2681 GM Wojtaszek, Radoslaw 0,5 - 0,5 GM Pultinevicius, Paulius 2587 B
6.3 B 2599 GM Piorun, Kacper 0,5 - 0,5 GM Kazakouski, Valery 2577 CZ
6.4 CZ 2571 GM Gumularz, Szymon 0,5 - 0,5 GM Laurusas, Tomas 2569 B

Sekcja kobiet

  RUMUNIA 1 - 3 POLSKA
Szach. Kol. Ranking Ranking Kol.
11.1 B 2406 IM Bulmaga, Irina 0,5 - 0,5 IM Kashlinskaya, Alina 2490 CZ
11.2 CZ 2248 WGM Sandu, Mihaela 0 - 1 GM Soćko, Monika 2422 B
11.3 B 2180 WIM Lehaci, Miruna-Daria 0,5 - 0,5 IM Kiołbasa, Oliwia 2348 CZ
11.4 CZ 2160 WIM Ciolacu, Alessia-Mihaela 0 - 1 WIM Śliwicka, Alicja 2373 B

KOJARZENIA – RUNDA NR 5

Sekcja Open

  WIETNAM POLSKA
Szach. Kol. Ranking Ranking Kol.
4.1 B 2741 GM Le, Quang Liem GM Duda, Jan-Krzysztof 2732 CZ
4.2 CZ 2633 GM Nguyen, Ngoc Truong Son GM Wojtaszek, Radosław 2681 B
4.3 B 2564 GM Le, Tuan Minh GM Bartel, Mateusz 2618 CZ
4.4 CZ 2434 GM Tran, Tuan Minh GM Gumularz, Szymon 2571 B

Sekcja kobiet

  POLSKA TURCJA
Szach. Kol. Ranking Ranking Kol.
6.1 B 2490 IM Kashlinskaya, Alina IM Atalik, Ekaterina 2381 CZ
6.2 CZ 2422 GM Soćko, Monika WGM Yildiz Kadioglu, Betul Cemre 2314 B
6.3 B 2404 IM Maltsevskaya, Aleksandra WIM Aydin, Gulenay 2202 CZ
6.4 CZ 2373 WIM Śliwicka, Alicja WIM Isgenderova, Hayale 2124 B

Sekcja Open: Ukraina i Wietnam niespodziewanie pokonują Stany Zjednoczone i Uzbekistan

W rundzie nr 4 kolejny świetny występ zanotowała drużyna Indii, Chiny pokonały potężną drużynę Armenii, a wygrana w 113 posunięciach GM-a Davida Howella uratowała remis Anglii z Gruzją. Do niespodzianek koniecznie trzeba zaliczyć porażkę Stanów Zjednoczonych z Ukrainą oraz Uzbekistanu z Wietnamem. 

Wszystkie wyniki tutaj

Nie możemy zacząć naszego podsumowanie od niczego innego, jak tylko od niezwykle emocjonującego meczu dnia pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Ukrainą. Na papierze amerykańska drużyna nie powinna mieć problemów z pokonaniem rozstawionej z nr. 15. Ukrainy, ale z drugiej strony Ukraina, na czele z byłym numerem dwa na świecie Ivanchukiem, miałaby na tej Olimpiadzie trzeci numer startowy, gdyby wziąć pod uwagę najlepsze rankingi jej zawodników, gdy ci byli u szczytu swoich karier. Obecnie nie są, ale pokonując najwyżej rozstawioną drużynę tegorocznej Olimpiady, pokazali przebłysk jakości, dzięki której Ukraina wygrywała Olimpiadę Szachową w 2004 i 2010 roku.

GM Anton Korobov jako pierwszy uzyskał w partii znaczącą przewagę, chociaż jego pojedynek zakończył się jako ostatni. Reprezentant Ukrainy przejął kontrolę na szachownicy, gdy w 13. posunięciu GM Ray Robson zamiast wykonać roszadę, pchnął swojego piona z linii d. W kilku momentach Robson był bliski ustabilizowania sytuacji, ale ostatecznie Korobov, mając dwie jakości więcej, oddał część materiału i zapewnił zwycięstwo zarówno sobie w partii, jak i drużynie w całym meczu.

Korobov przypieczętował wygraną Ukrainy nad reprezentacją Stanów Zjednoczonych. Zdjęcie: Michał Walusza/FIDE.

Wcześniej nic nie wskazywało na to, że wynik meczu będzie zależał od partii Korobova. Na najwyższej szachownicy GM Fabiano Caruana zanotował swoje trzecie zwycięstwo z rzędu i ma na swoim koncie komplet 3 punktów. GM Andrei Volokitin popełnił błąd, gdy zanosiło się na to, że partia może zakończyć się remisem.

W pewnym momencie w partiach GM-a Leinier Dominguez oraz So sytuacja na szachownicy była dla obu Amerykanów na tyle korzystna, że zanosiło się na to, iż faworyci będą w stanie zdobyć kolejne 2 punkty meczowe, jednak gdy GM Ruslan Ponomariov wymusił remis przez powtarzanie posunięć w starciu z Dominguezem, pojedynek Ivanchuka z So nabrał o wiele większego znaczenia.

Partii Ivanchuka przygląda się kolejny legendarny gracz, GM Alexander Beliavsky. Zdjęcie: Maria Emelianova/Chess.com.

Ivanchuk jest bardzo emocjonalnym zawodnikiem, o czym świadczy to, że jako 40-latek oświadczył po porażce z nastoletnim So, iż przejdzie na szachową emeryturę. Jego miłość i talent do szachów sprawiły jednak, że ta deklaracja nigdy nie weszła w życie na stałe. 15 lat później Korobov udzielił wspaniałego wywiadu FM-owi Mike'owi Kleinowi, w którym powiedział, w jaki sposób ocenia pozycję na szachownicy u Ivanchuka.

Nie śledzę zbytnio jego partii, ale wyczuwam jego nastrój podczas rozgrywki. Wczoraj czułem, że zaraz dojdzie do katastrofy, ponieważ ciężko oddychał, a potem mocno przełączał zegar. Zrozumiałem, że zaraz podstawi hetmana. Podstawił tylko gońca, ale to wystarczyło.

Korobov odniósł się do bolesnego momentu z rundy nr 3, choć na szczęście wpadka Ivanchuka nie zaważyła na wyniku drużyny (Ukraina pokonała wtedy Australię).

Tym razem było jednak inaczej i gdy So dał Ivanchukowi szansę, grając 44…We2?, reprezentant Ukrainy skrzętnie z niej skorzystał.

Korobov opisał ruch 45.Wb7! zagrany przez Ivanchuka następującymi słowami:

A dzisiaj cały czas czułem, że jest pełen energii. Po Wb7 odmłodniał może o 25 lat – początek nowego życia! OK, to była wielka walka. Mieliśmy oczywiście szczęście, ale bez szczęścia nie da się osiągnąć żadnego poważnego wyniku, chyba że jesteś Magnusem Carlsenem! 

Bez szczęścia nie da się osiągnąć żadnego poważnego wyniku, chyba że jesteś Magnusem Carlsenem! 

—Anton Korobov

Partia zakończyła się w stylowy sposób.

To właśnie ta partia została przez nas wybrana na partię dnia, a skomentował ją GM Rafael Leitao.

Czy Ukraina jest w stanie utrzymać obecną passę, mimo że jest jedną z najstarszych drużyn na Olimpiadzie? 39-letni Korobov powiedział:

Nie, nie, nie! Obiecuję ci, że nie później niż w ósmej rundzie całkowicie się załamiemy, pod względem fizycznym to będzie katastrofa... Nic się nie da zrobić. Czasem wydaje mi się, że jestem pełen energii, ale potem sprawdzam mój paszport i datę urodzenia. 

Jedyną dobrą wiadomością dla drużyny Stanów Zjednoczonych jest to, że nie tylko oni z grona faworytów ponieśli porażkę w rundzie nr 4. Uzbekistan, który wygrał Olimpiadę Szachową w 2022 roku i był wtedy jedyną drużyną, która nie przegrała meczu, został w sobotę pokonany przez rozstawioną z nr. 21. reprezentację Wietnamu.

Zwycięstwo Wietnamu było w pełni zasłużone. GM Liem Le stał lepiej lub miał równą pozycję w partii z GM-em Nodirbekiem Abdusattorovem, natomiast o zwycięstwie przesądził GM Tuan Minh Le, który niespodziewanie przeprowadził zwycięski atak na króla 18-letniego utalentowanego GM-a Javokhira Sindarova. Przegrywającym ruchem okazało się 30…Se8?, zagrane z zaledwie czterema sekundami na zegarze.

Wietnamowi udało się zatrzymać niepokonany Uzbekistan. Zdjęcie: Michał Walusza/FIDE.

Taki obrót spraw oznaczał, że GM Nodirbek Yakubboev musiał „na żądanie” wygrać remisową lub nawet nieco gorszą pozycję, aby uratować wynik drużyny. Niestety, jego starania nie przyniosły rezultatu i Uzbek przegrał partię. Kapitan drużyny GM Vladimir Kramnik miał czas na przemyślenia, gdy oglądał przeciągającą się finałową partię, która i tak nie miała już wpływu na wynik.

Zaletą przegrywania meczów na Olimpiadzie (lub remisowania z dużo słabszymi przeciwnikami) jest to, że w kolejnej rundzie można trafić na słabszych przeciwników. Taka sytuacja miała miejsce w przypadku poszkodowanych w trzeciej rundzie GM-a Anisha Giriego i GM-a Vincenta Keymera, którzy w sobotę odnieśli przekonujące zwycięstwa i pomogli wygrać swoim drużynom—Holandia pokonała Macedonię Północną 3-1, a Niemcy wygrały z Mongolią 3,5-0,5. W innych meczach Francja pokonała Bangladesz 3,5-0,5, a Norwegia kontynuowała swoją dobrą passę po początkowej wpadce i ograła Słowację 3-1.

Giri sprawdza, co słychać w meczu Norwegów. Zdjęcie: Michał Walusza/FIDE.

Posiadanie w drużynie bezproblemowo wygrywającego swoje partie GM-a Magnusa Carlsena na pierwszej szachownicy bardzo się przydaje, ale pozostali reprezentanci Norwegii też muszą dawać z siebie wszystko. W sobotę losy partii na swoją korzyść zdołał obrócić GM Johan-Sebastian Christiansen, który w pojedynku z IM-em Filipem Haringiem miał w pewnym momencie kompletnie przegraną pozycję, a mimo to wygrał. Norwegia straciła do tej pory tylko jeden duży punkt (jej obecny wynik to 7/8 pkt.) i w klasyfikacji generalnej znajduje się tuż za ośmioma drużynami, które wciąż mają idealny wynik 8/8 (OSB na grafice to pierwsza punktacja pomocnicza—wartościowanie Sonneborna-Bergera, o którym, miejmy nadzieję, nie będziemy musieli zbyt wiele myśleć aż do ostatniej rundy).

Pomimo tego, że na wspólnym pierwszym miejscu z 8 punktami znajduje się obecnie kilka drużyn, pytanie „Czy komukolwiek uda się powstrzymać Indie?” już teraz zaczyna wydawać się coraz bardziej na miejscu. Reprezentacja Indii wygląda niezwykle solidnie, a w dotychczasowych 16 pojedynkach indywidualnych jej reprezentanci zanotowali zaledwie dwa remisy. W rundzie nr 4 pokonali 3,5-0,5 Serbię, a jeden z punktów zdobył GM Gukesh Dommaraju, który po 85 posunięciach pokonał GM-a Alexandra Predkego, dzięki czemu zanotował swoje trzecie zwycięstwo z rzędu i awansował na piąte miejsce w rankingu na żywo.

Gukesh się nie spieszy, ale dobrze wywiązuje się ze swoich zadań. Zdjęcie: Michał Walusza/FIDE.

Tymczasem zawodnik nr 4 na świecie, GM Arjun Erigaisi, jest jednym z zaledwie siedmiu szachistów w sekcji Open, którzy rozegrali komplet czterech partii i wszystkie wygrali. To dowodzi tego, że decyzja o przydzieleniu go do trzeciej szachownicy, gdzie gra z nieco słabszymi rywalami, miała sens.

Arjun tym razem pokonał GM-a Aleksandara Indjica po tym, jak zdołał przebić się w pozycji, która wydawała się zamknięta.

Wśród innych zawodników, którzy zdobyli 4 pkt w 4 partiach jest m.in. dwóch reprezentantów Hiszpanii, GM David Anton i GM Alan Pichot. Hiszpania również ma na swoim koncie komplet 8 punktów meczowych i teraz spotka się z Chinami, jednymi z głównych kandydatów do wywarcia presji na zespole z Indii.

Remisy GM-a Ding Lirena na najwyższej szachownicy powodują, że Chińczyk powoli traci ranking, jednak wiele olimpiad w historii zostało wygranych właśnie dzięki temu, że na pierwszej desce grał solidny lider. W rundzie czwartej to GM Yu Yangyi zapewnił Chinom zwycięstwo nad srebrnymi medalistami z 2022 roku, Armenią, pokonując bohatera wielu poprzednich turniejów GM-a Gabriela Sargissiana.

W piątej rundzie bohaterem drużyny z Chin był Yu Yangyi, ponieważ Wei Yi i pozostali gracze zremisowali. Zdjęcie: Maria Emelianova/Chess.com.

Drugą drużyną, w której jest dwóch zawodników z kompletem 4 punktów jest Turcja, a wspomniani szachiści to niezwykle utalentowani gracze młodego pokolenia—15-letni GM Ediz Gurel i jeszcze bardziej fenomenalny 13-letni GM Yagiz Kaan Erdogmus, który ponownie przekroczył ranking 2600 na liście rankingowej na żywo. Jeśli utrzyma poziom powyżej 2600 do końca turnieju, pobije rekord dla najmłodszego zawodnika z oficjalnym rankingiem powyżej 2600.

W rundzie nr 5 Turcja zmierzy się z Norwegią Carlsena.

Jako ostatnia zakończyła się partia reprezentanta Anglii GM-a Davida Howella, choć długie partie na Olimpiadach nie są dla Anglika żadną nowością. Warto nadmienić, że był to kluczowy pojedynek dla wyniku meczu Anglii z Gruzją, ponieważ Howell musiał pokonać reprezentanta Gruzji GM-a Nikoloziego Kacharava, aby nadrobić wcześniejszą porażkę swojego reprezentacyjnego kolegi GM-a Luke’a McShane’a z GM-em Baadurem Jobavą.

Gdy gra się przedłużała, obaj zawodnicy wykonywali te same rozpaczliwe gesty. Zdjęcie: Michał Walusza/FIDE.

Howell miał w partii duże szanse, ale gra w niedoczasie i opór przeciwnika doprowadziły do końcówki, której najbardziej prawdopodobnym rozstrzygnięciem był na pierwszy rzut oka remis z uwagi na zasadę 50 ruchów. Kacharava pchnął jednak piona i choć nie zmieniło to oceny pozycji, partia toczyła się dalej, a napięcie rosło. Ostatecznie Gruzin pękł i Howell wygrał w 113 posunięciach!

Koniec gry w danej rundzie nie zawsze oznacza jednak koniec akcji. Na przykład, po zwycięstwie Argentyny 3,5-0,5 nad Boliwią, do kontroli fair-play wytypowano siedmiokrotnego mistrza Argentyny Diego Floresa. W jego portfelu znaleziono nieużywaną kartę SIM do telefonu, która została uznana za urządzenie elektroniczne, a jego wynik został zmieniony ze zwycięstwa na przegraną. Federacja Argentyny oraz kapitan drużyny GM Robert Hungaski złożyli jednak odwołanie, które zostało rozpatrzone pozytywnie, a to z kolei dało drużynie okazję do zaimprowizowanego świętowania!

Na tak ogromnym wydarzeniu, jakim jest Olimpiada Szachowa, takich zakulisowych historii jest zawsze o wiele, wiele więcej.

Zbliżamy się już do półmetka turnieju, więc na najwyższych stołach zaczynają być ze sobą kojarzone coraz silniejsze zespoły. A jeśli chodzi o wspomnianego przed chwilą Floresa, on i jego drużyna zmierzą się w niedzielę ze zranioną po sobotniej porażce ekipą Stanów Zjednoczonych! 

Olimpiada Szachowa – kojarzenia rundy nr 5 (sekcja Open – pierwsze 15 szachownic)

Sz. Nr st. FED. Drużyna Pkt. Pkt. Drużyna FED. Nr st.
1 2 Indie 8 : 8 Azerbejdżan 12
2 15 Ukraina 8 : 8 Węgry 9
3 13 Hiszpania 8 : 8 Chiny 3
4 21 Wietnam 8 : 8 Polska 11
5 22 Turcja 7 : 7 Norwegia 6
6 10 Iran 7 : 7 Kanada 50
7 33 Argentyna 6 : 6 Stany Zjednoczone 1
8 4 Uzbekistan 6 : 6 Mołdawia 34
9 35 Kuba 6 : 6 Holandia 5
10 36 Czarnogóra 6 : 6 Niemcy 7
11 8 Anglia 6 : 6 Australia 37
12 14 Francja 6 : 6 Szwajcaria 38
13 39 Brazylia 6 : 6 Serbia 16
14 17 Armenia 6 : 6 Szwecja 40
15 18 Rumunia 6 : 6 Kazachstan 41

Sekcja kobiet: Ponowne pewne zwycięstwo Chinek, niespodziewane zwycięstwa Uzbekistanu i Mongolii

Liczba drużyn w najwyższej części tabeli cały czas się kurczy, ponieważ zaczynają być ze sobą kojarzone niepokonane drużyny. W grze pozostało siedem ekip z kompletem ośmiu punktów meczowych. Są to, w kolejności według najlepszej punktacji pomocniczej, Chiny, Indie, Stany Zjednoczone, Armenia, Kazachstan, Uzbekistan i Mongolia.

W sobotę na pierwszych 20 stołach tylko jedna drużyna wygrała mecz w stosunku 4-0—chodzi o Chinki, które pokonały reprezentację Anglii.

Wszystkie wyniki tutaj

Kolejna wygrana bez straty choćby połówki małego punktu miała miejsce 19 stołów niżej, gdzie Szwecja pokonała Albanię, a trzecia—11 meczów niżej, gdzie Filipiny ograły Salwador.

Drużyna Chin to bardzo silna ekipa nawet bez swoich najlepszych zawodniczek. Zdjęcie: Mark Livshitz/FIDE.

W drużynie Chin grająca na 4. szachownicy WGM Lu Miaoyi wygrała partię dzięki inicjatywie, która pozwoliła jej przejść do wygrywającej końcówki, natomiast na szachownicy nr 3 WGM Ni Shiqun w ostatnim posunięciu partii uwięziła hetmana przeciwniczki. Najbardziej przekonujące zwycięstwo odniosła grająca na szachownicy nr 2 IM Yuxin Song, która gładko ograła IM Jovankę Houskę.

Jako ostatnia wygrała grająca na najwyższej szachownicy GM Zhu Jiner, która wprowadziła hetmana i wieżę na pierwszą linię przeciwniczki i przeprowadziła składny atak matowy. Oprócz wygranej 3,5-0,5 z Włoszkami w rundzie nr 3, Chinki w każdej rundzie pokonywały swoje przeciwniczki 4-0, pokazując tym samym, że są poważnymi kandydatkami do złotego medalu na Olimpiadzie nawet pomimo tego, że w ich szeregach zabrakło czterech najwyżej notowanych zawodniczek.

Najwyżej rozstawiona drużyna Indii pokonała Francuzki wynikiem 3,5-0,5, natomiast reprezentantki Stanów Zjednoczonych z takim samym rezultatem wygrały z Holenderkami i awansowały na trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej. Na szachownicy nr 3 GM Irina Krush znalazła wygrywające 36.Wd5!, czym przypomniała swojej przeciwniczce, że nawet w końcówce najważniejszą rzeczą w szachach jest mat.

Dwie drużyny ze Stanów Zjednoczonych. Zdjęcie: Mark Livshitz/FIDE.

Choć do niespodzianek można z pewnością zaliczyć remis rozstawionej z nr. 16. drużyny Turcji z rozstawionymi z nr. 5. Ukrainkami, to jednak na miano prawdziwej sensacji zasługują dwa inne wyniki na pierwszych 10 stołach. Po piątkowym zwycięstwie nad gospodarzami, czyli drużyną Węgier, reprezentantki Uzbekistanu (34) przedłużyły swoją zwycięską passę, pokonując rozstawioną z nr. 12 Bułgarię. Na szachownicy nr 1 WIM Afruza Khamdamova (2313) zrealizowała przewagę w końcówce wieżowej w partii przeciwko GM Antoanecie Stefanovej (2416), natomiast w pozostałych trzech pojedynkach padły remisy. Dla Khamadovej jest to już czwarta wygrana z rzędu (wynik 4/4), a dodatkowo ranking FIDE zawodniczki wzrósł jak dotąd o 29,8 pkt.

Drugą sensację sprawiła Mongolia (18. nr startowy), która pokonała rozstawioną z nr. 9. Hiszpanię. Na szachownicy nr 4, w partii WCM Bat-Erdene Mungunzul z IM Ann Matnadze, Mongolka uwięziła hetmana przeciwniczki, natomiast na desce nr 2 IM Batkhuyag Munguntuul przeprowadziła w partii z IM Martą Garcią udany atak z wykorzystaniem różnobarwnych gońców. Na szachownicy nr 1 partia zakończyła się remisem, ale najbardziej rozrywkowym starciem był pojedynek, który wygrała Hiszpanka. IM Sabrina Vega powtórzyła słynny spacer królem, który kiedyś zagrał GM Nigel Short, i chociaż nie uratowało to wyniku jej drużyny, to jednak z pewnością zapamięta tę partię na bardzo długi czas.

Rozstawione z nr. 10. Niemki straciły kolejne punkty, tym razem remisując z Argentyną (26. nr startowy). W innym starciach Wietnam (20.) był bardzo bliski zremisowania meczu z Armenią (11.), ale w szalonej partii, w której w różnych momentach obie strony miały szansę na wygraną, WIM Phuong Hanh Luong zamyśliła się w pozycji, w której silnik potwierdza jej wygraną, i przegrała na czas. Armenia wygrała 3:1 i jest jedną z drużyn, które zdobyły komplet 8 pkt.

Nie przekroczyliśmy jeszcze półmetka turnieju, ale możemy być pewni, że kolejne siedem rund przyniesie nam jeszcze wiele zwrotów akcji. W następnej rundzie drużyna Kazachstanu zagra z Indiami, a na pierwszej szachownicy zobaczymy pojedynek IM Bibisary Assaubayevej (ranking 2482) z GM Hariką Dronavalli (2502).

Olimpiada Szachowa – kojarzenia rundy nr 5 (sekcja kobiet – pierwsze 15 szachownic)

Sz. Nr st. FED. Drużyna Drużyna FED. Nr st.
1 10 Kazachstan : Indie 1
2 14 Węgry : Estonia 38
3 4 Chiny : Armenia 11
4 18 Mongolia : Stany Zjednoczone 7
5 34 Uzbekistan : Gruzja 2
6 3 Polska : Turcja 16
7 6 Azerbejdżan : Ukraina 5
8 8 Niemcy : Szwecja 33
9 35 Norwegia : Hiszpania 9
10 12 Bułgaria : Łotwa 36
11 13 Francja : Iran 37
12 39 Peru : Anglia 15
13 17 Holandia : Chorwacja 40
14 19 Serbia : Czechy 41
15 42 Czarnogóra : Wietnam 20

Artykuł napisany we współpracy z NM-em Anthonym Levinem.

Treść i miniatura polskiej wersji językowej artykułu mogą nieznacznie różnić się od wersji angielskiej.

Gdzie śledzić turniej?

Turniej można śledzić na kanałach chess24 na YouTubie i na Twitchu (w wersji ang.) oraz na kanale Chess.com: Polska (YouTube / Twitch). Transmisję prowadzoną przez GM-a Hikaru Nakamurę można oglądać na jego kanałach na TwitchuKicku. Wszystkie partie są dostępne na stronie 45. Olimpiady Szachowej FIDE

Transmisję na kanale Chess.com: Polska prowadzili NM Antoni Kozak oraz IM Miłosz Szpar.

45. Olimpiada Szachowa FIDE to ogromne, odbywające się co 2 lata rozgrywki drużynowe, w których występują reprezentacje krajów z całego świata. W 2024 roku gospodarzem Olimpiady Szachowej jest Budapeszt na Węgrzech. 11-rundowy turniej potrwa od 11 do 22 września. Zawody zostaną rozegrane w dwóch sekcjach - Open oraz kobiet. Każda drużyna składa się z pięciu zawodników, z czego w każdym meczu może wystąpić czterech graczy. Za zwycięstwo drużynowe przyznawane są dwa duże punkty (tzw. punkty meczowe), a za remis jeden punkt, natomiast małe punkty są brane pod uwagę tylko w przypadku remisu w meczu. Zawodnicy grają tempem 90+30, z dodatkiem 30 minut po 40. posunięciu.


Poprzednie artykuły:

Colin_McGourty
Colin McGourty

Colin McGourty led news at Chess24 from its launch until it merged with Chess.com a decade later. An amateur player, he got into chess writing when he set up the website Chess in Translation after previously studying Slavic languages and literature in St. Andrews, Odesa, Oxford, and Krakow.

więcej od Colin_McGourty
Olimpiada Szachowa FIDE 2024 – runda 6: Wygrana Polek z Chinkami, szalony mecz i remis Polaków, kolejna porażka Dinga

Olimpiada Szachowa FIDE 2024 – runda 6: Wygrana Polek z Chinkami, szalony mecz i remis Polaków, kolejna porażka Dinga

Olimpiada Szachowa FIDE 2024 – runda 5: Wygrana Polek, Arjun z kompletem 5 punktów, przegrana Chin z Mongolią

Olimpiada Szachowa FIDE 2024 – runda 5: Wygrana Polek, Arjun z kompletem 5 punktów, przegrana Chin z Mongolią