Aktualności
Carlsen o braku motywacji, szachach klasycznych, nowym formacie meczu o mistrzostwo świata i życiu rodzinnym
Magnus Carlsen podczas EPT w Monte Carlo, Monako. Zdjęcie: Pokerstars.

Carlsen o braku motywacji, szachach klasycznych, nowym formacie meczu o mistrzostwo świata i życiu rodzinnym

TarjeiJS
| 0 | Aktualności Chess.com

W niedzielę, 30 kwietnia 2023 r., po dziewięciu latach, pięciu miesiącach i ośmiu dniach dobiegła końca era GM Magnusa Carlsena jako mistrza świata. Do historii przeszedł GM Ding Liren, który został pierwszym w historii szachistą z Chin, który zdobył tytuł mistrza świata FIDE (z Chin było już natomiast kilka szachistek, które zdobyły tytuł mistrzyni świata kobiet). Po 14 partiach klasycznych był remis 7-7, dlatego o wyłonieniu zwycięzcy musiała zadecydować dogrywka. Po niezwykle emocjonującej walce, Ding pokonał w niej GM Iana Nepomniachtchiego 2,5-1,5. 

Pod koniec kwietnia Carlsen był gościem norweskiego podcastu o tematyce szachowej (Sjakksnakk), który prowadzą jego znajomi Askild Bryn oraz Odin Blikra Vea. Były mistrz świata przedstawił w trakcie audycji swoją opinię na temat meczu o mistrzostwo świata, co opisaliśmy w poprzedniej części artykułu.

Carlsen powiedział, że nie może rozmawiać na temat cały czas toczącej się sprawy GM Hansa Niemanna, ale podczas prawie godzinnego nagrania podzielił się wieloma spostrzeżeniami na temat m.in. swojej motywacji, tego, że bardziej odpowiadają mu szachy szybkie niż klasyczne, swojego życia osobistego, a także najbardziej utalentowanych zawodników młodego pokolenia. Cała rozmowa odbyła się w języku norweskim.

Szachy klasyczne i przygotowanie do partii

Były mistrz świata został zapytany, jak wpłynie na niego fakt, że nie jest już posiadaczem najbardziej prestiżowego tytułu w szachach.

„Sądzę, że już jestem innym człowiekiem. Mentalnie odciąłem się od tytułu mistrza świata już pewien czas temu. Był taki okres czasu po meczu z Nepo, że byłem pewien, iż jest to mój ostatni mecz. Pierwsze miejsce na światowych listach rankingowych było dla mnie ważne przez dobrych kilka lat, ale teraz już nie tak bardzo, bo nie gram tak dużo szachów klasycznych. Wiem, że jeśli już decyduję się zagrać w turnieju szachów klasycznych, to zazwyczaj gram na całkiem przyzwoitym poziomie. Obecnie zdarza się to jednak na tyle rzadko, że można powiedzieć, iż jestem nieco zardzewiały”.

„Obecnie nie mam pojęcia, jaki poziom prezentuję w szachach klasycznych. Będzie bardzo ciekawie sprawdzić to ponownie”.

Carlsen ma w tym roku w planach występy w dwóch turniejach klasycznych: Norway Chess (29 maja-9 czerwca), gdzie zagra razem z m.in. GM Hikaru Nakamurą oraz Qatar Masters (10-20 października), gdzie spróbuje obronić swój tytuł z 2015 roku.

Nie byłoby też żadną niespodzianką, gdyby zagrał dla swojego klubu Offerspill Chess Club w Klubowych Mistrzostwach Europy w pierwszym tygodniu października. Biorąc jednak pod uwagę to, że w tym roku Carlsen rozegrał dotychczas zaledwie 15 partii klasycznych, zanosi się na to, że rok 2023 będzie dla niego jednym z najmniej aktywnych (z wyłączeniem szachów szybkich i błyskawicznych).

Magnus Carlsen lost to Anish Giri, who went on to win in Tata Steel Chess this year. Photo: Lennart Ootes/Tata Steel Chess

Carlsen powiedział, że od pewnego czasu przywiązuje coraz mniejszą wagę do szachów klasycznych i wyjaśnił dlaczego.

„Na podstawie moich doświadczeń z ostatniego turnieju w Wijk aan Zee, czuję, że gra w szachy klasyczne jest interesująca na poziomie czysto intelektualnym. Fajnie jest mieć czas na dłuższe zastanowienie się i kombinowanie, ale jestem już zmęczony przygotowywaniem się do partii. To frustrujące, że za każdym razem trzeba wymyślić coś nowego, żeby w ogóle mieć jakąkolwiek szansę. Gdyby nie to, być może to właśnie szachy klasyczne byłyby moim ulubionym formatem turniejowym. W obecnej formie są one jednak zbyt frustrujące”.

Dodał też:

„Kiedyś było dużo łatwiej, ale teraz jest o wiele trudnej, ponieważ zawodnicy znaleźli mniej lub bardziej forsowne warianty w większości debiutów. Teraz trzeba być dobrze przygotowanym nawet, gdy chce się zagrać system londyński. Zawsze używałem go w szachach klasycznych wtedy, gdy nie chciało mi się przygotowywać albo gdy nic innego nie działało—wiedziałem, że w razie czego zawsze mogę zagrać 'Londyn'. Teraz już się tak nie da”.

Przewaga Carlsena nad drugim na liście rankingowej FIDE Nepomniachtchim nadal wynosi aż 59 oczek, ale Norweg twierdzi, że obecnie nie przykłada tak dużej wagi do zajmowanego na liście miejsca.

„Oczywiście spróbuję pozostać numerem jeden i utrzymać jakąś dobrą przewagę nad resztą zawodników, ale ponieważ biorę udział w tak niewielu turniejach, nie przykładam do tego dużej wagi. Nie jest to coś, co cały czas spędza mi sen z powiek”.

Magnus Carlsen celebrating his victory in the 2021 FIDE World Championship match, one that would be his last. Photo: Maria Emelianova/Chess.com
Magnus Carlsen cieszy się ze zwycięstwa w Meczu o Mistrzostwo Świata FIDE 2021, który jak się okazało, był jego ostatnim. Zdjęcie: Maria Emelianova/Chess.com

Carlsen mówił też o tym, że tak naprawdę nie miał motywacji do grania szachów klasycznych już od 2019 roku, który był dla niego jednym z najlepszych w karierze, m.in. dlatego, że wygrywał każdy turniej, w którym uczestniczył.

„Korzystałem wtedy z przygotowań do meczu w 2018 roku, które bardzo dobrze się wtedy sprawdzały, ale teraz to wszystko jest już nieaktualne, ponieważ zawodnicy grają najczęściej inne, bardziej forsowne warianty i nic nie można na to poradzić. Wszystko, co wtedy bardzo mi pomogło, obecnie jest mniej lub bardziej bezużyteczne. I myślę, że będzie coraz trudniej”.

Carlsen dominował w świecie szachów przez ponad 10 lat. Zdobył w tym czasie 15 tytułów mistrzowskich i wygrał więcej superturniejów, niż jakikolwiek inny zawodnik w historii.

Partia nr 6 w Dubaju

Przełom w Meczu o Mistrzostwo Świata FIDE 2021 przeciwko Nepomniachtchiemu nastąpił w partii numer sześć, która jest jak dotąd najdłuższą partią w historii meczów o mistrzostwo świata FIDE. Zawodnicy grali prawie osiem godzin, a w partii zostało wykonanych 136 ruchów. 

Magnus Carlsen won the sixth game against Ian Nepomniachtchi after almost 8 hours of play and 136 moves. Photo: Maria Emelianova/Chess.com
Magnus Carlsen wygrał szóstą partię z Ianem Nepomniachtchim po prawie ośmiu godzinach gry i 136 ruchach. Zdjęcie: Maria Emelianova/Chess.com

„Pamiętam, że nie czułem się wtedy zbyt dobrze pod względem fizycznym. Czułem, że brakowało mi energii, zwłaszcza po szóstej partii, która trwała tak długo”.

Carlsen powiedział, że po tej wygranej był już całkowicie przekonany o tym, że odniesie zwycięstwo w całym meczu.

„Myślę, że on cierpiał jeszcze bardziej. Sama partia zasługuje na to, by napisać o niej książkę. Wydarzyło się w niej tyle dziwnych rzeczy. To, z czego cieszę się najbardziej to fakt, że przez ostatnie półtorej godziny, gdy nie miałem zbyt wiele czasu na zegarze, udało mi się zachować spokój. Pomogło również to, że w pozycji na szachownicy nie było wtedy dla mnie żadnego ryzyka. Byłem spokojny, szukałem swoich szans i w żadnym momencie nie spanikowałem. Po meczu miałem w sobie dużo adrenaliny i pomyślałem 'Pewnie, mogę grać dalej'. W końcu jednak mnie to zmęczyło, ale według mnie właśnie tak powinny przebiegać mecze—partie powinny być wyrównane, a uzyskanie przewagi powinno być trudne”.

„Myślę, że w tym miejscu dobre będzie porównanie do piłki nożnej. W piłce łatwiej jest się bronić lub, mówiąc inaczej, 'zaparkować autobus w polu karnym'. Nie zawsze doprowadzi to do sukcesu, ale na pewno jest to najprostsza taktyka. Żeby zaparkować autobus nie potrzeba nawet takich samych umiejętności, jak do gry ofensywnej.

„Ale jeśli którakolwiek z drużyn obejmuje prowadzenie, to widać, że mecz, który był wyrównany, już taki nie jest. Gdyby Nepomniachtchi jako pierwszy prowadził w meczu, miałby spore szanse na końcowy sukces, ale wszystko potoczyłoby się zupełnie inaczej. Jeśli ja pierwszy obejmuję prowadzenie, prawdopodobnie wygram, ale jeśli on zrobi to jako pierwszy, to nie wiadomo, kto ostatecznie zwycięży. Myślę, że to jest największa różnica”.

Motywacja

Carslen mówił również o tym, jak zmieniła się jego motywacja oraz o rezygnacji z dążenia do osiągnięcia „niemożliwego” celu, który ogłosił w momencie przekazania informacji o zrzeknięciu się tytułu mistrza świata—przekroczenia poziomu 2900 punktów rankingowych.

„Czuję, że raz moja motywacja jest większa, a raz mniejsza i tak naprawdę gram w szachy głównie dla zabawy. Nie mam żadnych dużych ambicji, by osiągać jakieś cele. Raczej zrezygnowałem z próby przekroczenia rankingu 2900. To będzie bardzo, bardzo trudne”.

„Chcę czerpać radość z gry w szachy, ale to, jak poważnie będę podchodzić do każdego turnieju, będzie się różnić. Czasami myślę, że nie ma to większego znaczenia”.

Ostatnim turniejem, w jakim wziął udział Carlsen był Chessable Masters. Norweg został wówczas wyeliminowany przez Nakamurę.

„Podczas ostatniego turnieju, w którym brałem udział, byłem we Francji i spędzałem czas z moją rodziną, chodząc po górach. Pomyślałem wtedy, że nie będę poświęcał czasu, który mogę przeznaczyć dla rodziny, na jak najlepsze przygotowanie się do każdej partii. Siadałem po prostu przed komputerem i starałem się grać najlepiej, jak potrafiłem i to wszystko. Może w innych turniejach bardziej będzie mi się chciało wygrać. Tak już mam od kilku lat; to się zmienia. Nie jest też tak, że największą motywację do gry mam w największych turniejach. Ogólnie nadal uważam, że gra w szachy to świetna zabawa, zwłaszcza, gdy gra się towarzysko. W przypadku turniejów, raz jest lepiej, raz gorzej”.

Nowe formaty meczu o mistrzostwo świata

Gdy norweski arcymistrz ogłosił rezygnację z tytułu, wyraził swoje niezadowolenie z formatu cyklu mistrzostw świata. Jest to nigdy niekończąca się debata w świecie szachowym. Carlsen został zapytany, czy gdyby mecz był rozgrywany w innym formacie, to zmieniłoby to jego decyzję.

„To oczywiste, że motywacja zależy od tego, co uważamy za interesujące lub nie. Nigdy nie byłem zwolennikiem obecnego formatu meczów w szachach klasycznych, zwłaszcza gdy były zbyt krótkie. Cieszyłem się, gdy zwiększono liczbę partii z 12 do 14—dzięki temu końcowy wynik jest mniej losowy—a także, gdy zmniejszono liczbę dni przerwy. Obecnie znowu ją zwiększono, ale nie mam pojęcia dlaczego. Domyślam się, że chcą dać zawodnikom więcej czasu na odpoczynek, ale to daje również obu ekipom więcej czasu na przygotowanie i uzupełnienie braków, przez co jeszcze trudniej jest udowodnić, że jest się lepszym”.

„Nigdy nie byłem fanem rozgrywania meczu o mistrzostwo świata i mówiłem zarówno publicznie, jak i prywatnie, przed i po każdym meczu, że nie wiem, czy zagram teraz, czy w następnym meczu. Miałem wrażenie, że gram nie dlatego, że sam tego chcę, ale dlatego, że oczekują tego ode mnie inni. W 2013 roku za pierwszym razem byłem zmotywowany, bo chciałem sprawdzić się w Turnieju Kandydatów, ale bardziej wynikało to z chęci zdobycia kiedyś tytułu mistrza świata. Sprawiło mi to dużo przyjemności, ale wcale nie chciałem bronić tego tytułu”.

Carlsen wyjaśnił również swoje słowa, które wypowiedział po pokonaniu GM Viswanathana Ananda w meczu o mistrzostwo świata w 2014 r w Soczi.

„W 2014 roku opublikowałem post w mediach społecznościowych, w którym mówiłem 'Dwa za mną, przede mną jeszcze pięć', ale był to po prostu taki żart”.

Carlsen ma kilka pomysłów odnośnie formatu meczu o mistrzostwo świata, których wprowadzenie mogłoby go skłonić do ponownego udziału w cyklu mistrzowskim.

„Najbardziej oczywisty format jest ten, który zaproponowała również FIDE – dwie partie dziennie grane krótszym tempem. Zmniejszenie tempa oznacza możliwość rozegrania większej liczby partii i zmniejsza tym samym wpływ przygotowania do partii. Więcej partii byłoby rozstrzygających”.

Carlsen proponuje tempo 60 lub 45 minut na zawodnika z 15-sekundowym dodatkiem po każdym ruchu. Podoba mu się również format meczów, który obowiązuje w Champions Chess Tour, gdzie mecze składają się z czterech partii.

Zapytany, czy zagra jeszcze kiedyś w Turnieju Kandydatów, odpowiedział:

„Przy obecnym formacie szanse na to są bardzo małe. Jeśli nastąpi zmiana formatu, to być może, ale szansa, że zagram w następnym Turnieju Kandydatów wynosi mniej niż jeden procent”.

Oskarżenia wobec FIDE odnośnie przecieków z rozmów

Carlsen opowiedział o rozmowach, które odbył z Prezydentem FIDE Arkady Dvorkovichem i dyrektorem generalnym Emilem Sutovskym podczas Turnieju Kandydatów w 2022 roku.

„W Madrycie odbyło się spotkanie z kilkoma wysokiej rangi przedstawicielami FIDE. Chcieli porozmawiać na temat nowych formatów, ale nic więcej z tego nie wyszło. Częściowo dlatego, że ze spotkania wyciekły rzeczy, z których nie byłem zadowolony – w dodatku były to błędne informacje. Jedyne, co zrobiłem, to przesunąłem czas na podjęcie decyzji. Ale nie było żadnych dyskusji. Przedstawili kilka innych formatów, które mogły być interesujące, ale nie było prawdziwego dialogu na ten temat”.

Carlsen nie wyjaśnił dokładnie, co miał na myśli mówiąc o „przecieku”. Rzecznik prasowy FIDE David Llada potwierdził Chess.com, że na spotkaniu z Carlsenem byli obecni zarówno Dvorkovich, jak i Sutovsky, ale zaprzeczył jakoby miało dojść do jakichkolwiek przecieków informacji: „Informacje, które zostały udostępnione przez FIDE, zostały w przejrzysty sposób przekazane przez Emila Sutovsky'ego w trakcie wywiadu podczas oficjalnej transmisji z Turnieju Kandydatów. (...) Mogę potwierdzić, że przedstawiciele FIDE w żaden sposób nie komentowali tego tematu w mediach”.

Norweg powiedział, że spośród wszystkich dostępnych formatów, najbardziej lubi grać w blitza, choć eksperymentował też z 30-sekundowym formatem bulleta, jednak dość szybko z niego zrezygnował.

„Jeśli chodzi o bardziej tradycyjne formaty, czyli te, w które gra się zawodowo i bardziej na poważnie, to wydaje mi się, że najtrudniejszy jest rapid. Nie twierdzę, że lubię go najmniej, ale jest najtrudniejszy, ponieważ jest to taki format przejściowy pomiędzy szachami klasycznymi a blitzem”.

Pod wrażeniem młodych talentów

32-latek mówił też o kilku najbardziej utalentowanych zawodnikach młodego pokolenia, których chętnie obserwuje. Jednym z nich jest GM Gukesh D, który w wieku 16 lat zajmuje już 18. miejsce na liście rankingowej FIDE.

Magnus Carlsen drew Gukesh in the Tata Steel Chess earlier this year. Photo: Lennart Ootes/Tata Steel Chess
Magnus Carlsen zremisował z Gukeshem w tegorocznym turnieju Tata Steel Chess. Zdjęcie: Lennart Ootes/Tata Steel Chess

„Po partii z Gukeshem analizowaliśmy przez chwilę nasz pojedynek, czego zazwyczaj nie robię. Najczęściej zamieniam kilka słów, ale od pewnego czasu nie robię dłuższych analiz. On mnie jednak o to poprosił. W Holandii analizowałem też partie z kilkoma innymi zawodnikami. Najczęściej tego nie proponuję, ale jeśli młodzi zawodnicy chcą przejrzeć partię, to myślę, że możemy się od siebie nawzajem czegoś dowiedzieć i nauczyć, więc to raczej dobra rzecz.”

„Ciekawie było zobaczyć, jak inaczej ode mnie liczył warianty. To było mniej więcej tak: 'Ten wariant robi wrażenie. W ogóle nie brałem go pod uwagę!' Doświadczyłem tego również z Praggnanandhą. Jest wiele rzeczy, których nie widzę”.

Aktualnie szczególne wrażenie na Carlsenie robi mistrz świata w szachach szybkich z 2021 roku, 18-letni GM Nodirbek Abdusattorov z Uzbekistanu, zajmujący obecnie 17. miejsce na liście rankingowej.

Nodirbek Abdusattorov sensationally became World Rapid Champion in 2021. Magnus Carlsen was one of his victims along the way. Photo: Maria Emelianova/Chess.com
Nodirbek Abdusattorov sensacyjnie zostaje Mistrzem Świata w Szachach Szybkich w 2021 roku. Jedną z jego ofiar w drodze do tytułu był właśnie Magnus Carlsen. Zdjęcie: Maria Emelianova/Chess.com

„Nie wiadomo, który z nich się przebije i zostanie wielkim szachistą. Nie wiem, czy Abdusattorov jest z nich wszystkich najbardziej utalentowany. Właściwie to uważam, że nie, ale na pewno ma w sobie najwięcej cech ze sportowca. Jego dyscyplina i koncentracja robią wrażenie. Potrafi również wykorzystać nadarzające się okazje. Często ląduje w trudnych pozycjach, ale możesz być pewien, że będzie się bardzo dobrze bronił. Słyszałem od osób, które mieszkają z nim razem w hotelu, że ćwiczy na bieżni i z ciężarkami jak maszyna. Jest prawdziwym sportowcem z ogromnym potencjałem”.

„Potem jest też Alireza Firouzja, który lubi też robić inne rzeczy, ale z nich wszystkich, to on ma największy talent”.

Przyszłość

Dwa i pół roku temu Carlsen po raz pierwszy został wujkiem, a jego siostra Ellen w grudniu ubiegłego roku urodziła drugie dziecko. 32-latek mówi, że w przyszłości też chciałby mieć swoją rodzinę.

„Nie odczuwam żadnej presji, ale na pewno chciałbym tego jeśli nie teraz, to na pewno w pewnym momencie w przyszłości. Sądzę, że bardzo fajnie jest być wujkiem i mieć znajomych, którzy zostają rodzicami. Po prostu zaliczyć trochę dorosłego życia!"

A jeśli chodzi o gwiazdę Hollywood, z którą ostatnio spędzał trochę czasu – dwukrotnie nominowanego do Oscara Edwarda Nortona?

Magnus Carlsen does not consider himself a serious poker player, but is currently taking part in the EPT in Monte Carlo. Photo: Pokerstars
Magnus Carlsen odpadł z głównego turnieju EPT Monte Carlo w pierwszym dniu. Zdjęcie: Pokerstars.

„Byłem z nim i jego rodziną na wakacjach. To bardzo miły facet. Co wieczór zapraszał mnie na jakiś film – to on wybierał, co będziemy oglądać. To było interesujące”.

Niedawno Carlsen brał udział w dwóch turniejach pokera – najpierw w Los Angeles, a dwa tygodnie później w Monaco. Fani szachów nie mają się jednak czym martwić.

„Denerwuję się trochę, gdy ludzie pytają mnie, czy traktuję grę w pokera poważnie. Nie, nigdy tak do tego nie podchodziłem. Zawsze lubiłem grać w pokera, ale nigdy nie byłem w nim jakoś przesadnie dobry ani nie miałem żadnych ambicji związanych z tą grą. I moje dotychczasowe podejście co do tej kwestii nie zmieniło się”.

Najbliższym turniejem, w którym zobaczymy Carlsena przy szachownicy będzie Superbet Warsaw Rapid & Blitz, który odbędzie się w dniach 21-25 maja. Fani szachów na pewno będą śledzić ten turniej z zapartym tchem, ponieważ Carlsen po raz pierwszy będzie miał okazję zagrać przeciwko nowemu mistrzowi świata, Dingowi*.

* W ostatniej chwili Ding zrezygnował z udziału w turnieju w Warszawie. Zamiast niego w stolicy Polski zobaczymy GM Levona Aroniana.

TarjeiJS
Tarjei J. Svensen

Tarjei J. Svensen is a Norwegian chess journalist who worked for some of the country's biggest media outlets and appeared on several national TV broadcasts. Between 2015 and 2019, he ran his chess website mattogpatt.no, covering chess news in Norwegian and partly in English.

In 2020, he was hired by Chess24 to cover chess news, eventually moving to Chess.com as a full-time chess journalist in 2023. He is also known for his extensive coverage of chess news on his X/Twitter account.

więcej od TarjeiJS
Ding przyznaje się do obaw przed meczem z Gukeshem: „Boję się, że doznam dotkliwej porażki”

Ding przyznaje się do obaw przed meczem z Gukeshem: „Boję się, że doznam dotkliwej porażki”

3-letni Anish, który woli GothamChessa od Świnki Peppy, wchodzi na listę rankingową FIDE z rankingiem 1555 Elo

3-letni Anish, który woli GothamChessa od Świnki Peppy, wchodzi na listę rankingową FIDE z rankingiem 1555 Elo