Aktualności
Ding Liren nowym mistrzem świata!
Tytuł mistrza świata zapewniła Dingowi czwarta partia szachów szybkich, w której grał czarnymi. Zdjęcie: Maria Emelianova/Chess.com.

Ding Liren nowym mistrzem świata!

JackRodgers
| 0 | Relacja z wydarzenia szachowego

GM Ding Liren został nowym mistrzem świata po tym, jak w dogrywce w formacie szachów szybkich w Meczu o Mistrzostwo Świata FIDE 2023 pokonał GM Iana Nepomniachtchiego. Po remisie 7-7 w niezwykle emocjonującej części klasycznej meczu, zawodnicy rozegrali dziś dogrywkę w formacie szachów szybkich, a losy meczu rozstrzygnęły się dopiero w czwartej, ostatniej partii, w której to grający czarnymi Ding w fantastycznym stylu pokonał swojego przeciwnika. Era GM Magnusa Carlsena jako mistrza świata właśnie dobiegła końca. Po raz pierwszy od 2013 roku mamy nowego mistrza świata. Od dziś, 17. mistrzem świata w szachach jest Ding.

Zachęcamy do obejrzenia analizy ostatniej, decydującej partii dzisiejszej dogrywki, którą przygotował IM Dawid Czerw.

Poza tytułem mistrza świata, Ding za zwycięstwo otrzymał 1,1 mln euro, natomiast Nepomniachtchi zarobił kwotę 900 tys. euro.

Gdzie można było na żywo oglądać Mecz o Mistrzostwo Świata FIDE 2023

Transmisje z Meczu o Mistrzostwo Świata FIDE 2023 można było oglądać na żywo na Chess.com/TV oraz na naszych kanałach na TwitchuYouTubie.

Transmisję w języku polskim prowadzili IM Dawid Czerw oraz CM Tomasz Jaskółka.

Łzy radości i rzadko spotykany przypływ emocji ze strony Dinga – właśnie tego byliśmy świadkami tuż po tym, jak Nepomniachtchi poddał czwartą, ostatnią partię dogrywki w Astanie. Trzymając głowę w dłoniach, Ding poczuł jednocześnie spełnienie i ulgę. Scena przywołuje wypowiedź Dinga z 2019 roku: „Sensem życia powinny być te szczególne, niezapomniane momenty".

Sensem życia powinny być te szczególne, niezapomniane momenty.
—Ding Liren w 2019 r.


Pełen emocji moment dla Dinga i jego fanów na całym świecie. Zdjęcie: Maria Emelianova/Chess.com.

„Czuję, że był to mecz, który jest odzwierciedleniem najgłębszej części mojej duszy" – powiedział Ding na konferencji prasowej zaraz po tym, jak zadedykował swoje zwycięstwo swoim przyjaciołom, rodzinie oraz dziadkowi. Dzięki zwycięstwu, Ding został pierwszym szachistą z Chin, który został mistrzem świata – do tej pory tytuły mistrzowskie zdobywały chińskie szachistki, m.in. Ju Wenjun.

Ding ściska byłą mistrzynię świata kobiet, Xie Jun. Po zdobyciu tytułu mistrza świata Chińczyk w pierwszej kolejności podziękował swojej rodzinie i przyjaciołom. Zdjęcie: Maria Emelianova/Chess.com.

Po trzech partiach dogrywki był remis 1,5-1,5, a patrząc na meczowe statystyki wyraźnie widać było, że zawodnicy lepiej radzili sobie białymi (w pierwszych 17 partiach pięć razy wygrały białe i jeden raz czarne). To właśnie dlatego niewiele osób spodziewało się tego, że w ostatniej, czwartej partii szachów szybkich Ding będzie szukał okazji do wywierania presji i gry na wygraną.

W 18. partii na szachownicy zobaczyliśmy wariant anty-Marshalla. Po sukcesie z tym debiutem we wcześniejszych partiach, w których, jak sam mówi, „miał swoje szanse", Nepomniachtchi zagrał nietypowe 13.Gb1, czym pokazał, że chce walczyć o zwycięstwo.

W grze środkowej po podejmowanych przez zawodników decyzjach widać było, że tak naprawdę obaj szukają szansy gry na wygraną. Ding wypowiedział później następujące słowa: „Białe figury nie zawsze oznaczają przewagę".

Czy gra Dinga zachęci nowe pokolenie zawodników do ambitniejszej gry czarnymi? Zdjęcie: Maria Emelianova/Chess.com.

Gdy pozycja w partii robiła się coraz bardziej otwarta, para gońców Nepomniachtchiego zaczynała wyglądać coraz groźniej, a wiele osób nie dawało w tym momencie Dingowi większych szans. W tym czasie oficjalną transmisję na Chess.com (na różnych platformach) oglądało łącznie rekordowe 441 tys. widzów – prawie dwa razy tyle, co średnia i również rekordowa liczba 220 tys. widzów śledząca transmisje z poprzednich partii.

Gdy cały szachowy świat z zapartym tchem czekał na rozwój wydarzeń w partii, Nepomniachtchi wkrótce zagrał niedokładne 35.Wa1?, co sprawiło, że pozycja z powrotem się wyrównała, choć i tak wyglądała na łatwiejszą do gry dla Nepomniachtchiego. Zwycięzca Turnieju Kandydatów powiedział później o tym momencie: „Trudno było sobie wtedy wyobrazić, że mógłbym tę partię przegrać". Widzowie również spodziewali się w partii co najwyżej dwóch wyników.

W korytarzu przed halą gry zgromadziły się setki kibiców, gotowych przywitać zawodników, gdy pełne napięcia spotkanie dobiegało już końca. Zdjęcie: Maria Emelianova/Chess.com.

Zarówno Caruana jak i Hess zwracali uwagę na fakt, że najlepszą szansą Dinga było doprowadzenie do końcówki, w której pion a mógł stać się niebezpieczny. Wydawało się, że Ding miał takie samo przeczucie.

Nagle stało się coś nieoczekiwanego. Mając na zegarze 2 minuty i 30 sekund, Ding zagrał genialne posunięcie 42...He2!! – ruch, o którym Caruana powiedział, że „Nepo mógł go przeoczyć". To właśnie ten moment partii, gdy Ding pozostawił swojego gońca pod biciem z uwagi na to, że groził widełkami na króla i wieżę, był decydujący i zmienił losy dogrywki.

Nepomniachtchi szybko zaproponował remis, powtarzając szacha na jasnych polach i wydawało się, że partia zmierza właśnie w kierunku kolejnego pokojowego zakończenia, jednak Ding zagrał wtedy zaskakujące 46...Wg6. To posunięcie można spokojnie nazwać koszmarem każdego szachowego trenera – jak przecież wytłumaczyć pomysł obecnego mistrza świata na grę o zwycięstwo, polegający na samozwiązaniu swojej drugiej najsilniejszej figury z królem?! Ding nieco nonszalancko uzasadnił swój ruch, który został później uznany za decydujący o zwycięstwie Chińczyka, w następujący sposób: „Czułem, że mój król jest bezpieczniejszy na h7".

Gdy Ding zagrał 47...c4, Nepomniachtchi wiedział już, że ma kłopoty: „W czwartej partii musiałem grać dokładniej. Po posunięciu c4 miałem mało czasu, a pozycja była trudna". Część tego niepokoju mogła wynikać z tego, że do tej pory w meczu jego przeciwnik wykazywał się niemal bezbłędną grą w końcówkach partii.

Poniżej znajdują się analizy wszystkich czterech partii dzisiejszej dogrywki, które przygotował GM Rafael Leitao.

W stylu, który stanie się teraz synonimem jego panowania jako 17. mistrza świata, Ding maszerował swoimi pionami w górę szachownicy po zwycięstwo. Uścisk dłoni w 68. posunięciu oznaczał koniec niezwykłego meczu, w którym po raz pierwszy w historii meczów o mistrzostwo świata o mały włos nie doszło do dogrywki w formacie szachów błyskawicznych.

Drugi, uprzejmy uścisk dłoni i jednocześnie uznanie swojej porażki. Zdjęcie: Maria Emelianova/Chess.com

Po zakończeniu meczu, z całego świata zaczęły napływać gratulacje od najlepszych szachistów z różnych pokoleń, choć prawdopodobnie najbardziej wartościowym dla Dinga wpisem były gratulacje od byłego mistrza świata GM Magnusa Carlsena, który opublikował tweeta o następującej treści: „Samozwiązanie dla nieśmiertelności. Gratulacje Ding!!". Carlsen nawiązał tu oczywiście do ambitnego posunięcia 46...Wg6, które przechyliło szalę zwycięstwa na korzyść Dinga i ostatecznie zapewniło mu tytuł mistrza świata.

Warto też poświęcić kilka słów na opisanie pierwszych trzech partii dogrywki, które doprowadziły do decydującego, czwartego starcia, ponieważ w nich również nie brakowało emocji i ważnych momentów. Ding rozpoczął dogrywkę od zagrania ruchu 1.d4 i powrócił do typowej dla siebie partii katalońskiej. Caruana stwierdził, że „Ding z całą pewnością dyktował warunki w debiucie."

Wszystko było gotowe na ostateczne rozstrzygnięcie. W tle widać połyskujące trofeum. Zdjęcie: Maria Emelianova/Chess.com.

Nepomniachtchi grał w typowym dla siebie stylu, grając szybko i aktywnie, a gdy na szachownicy zaczęły pojawiać się pewne komplikacje, obaj zawodnicy nie bali się z nimi zmierzyć. W trakcie walki o inicjatywę w partii, motywem przewodnim dla obu zawodników był ruch wtrącony.

Najbardziej ekscytującym momentem w pierwszej partii było zagranie przez Nepomniachtchiego ruchu 25...axb6!!, czyli jak nazwał go Caruana „zaawansowanego gambitu Botez". Wspomniane posunięcie w forsowny sposób doprowadziło do licznych wymian i w rezultacie do remisu przez powtarzanie ruchów po 35 ruchach w partii.

Po partii Caruana powiedział, że biorąc pod uwagę debiut w partii, „Ian może być bardzo zadowolony z wyniku", natomiast Hess nieco bardziej docenił odważne starania Nepomniachtchiego w partii, cytując Ernesta Hemingwaya: „Odwaga to łaska pod presją".

Solidna obrona Nepomniachtchiego w partii nr 1. Zdjęcie: Maria Emelianova/Chess.com.

W drugiej partii Nepomniachtchi zdecydował się zagrać wariant anty-Marshalla, a wybór ten był podyktowany faktem, że w tym samym ustawieniu w partiach nr 11 i 13 udało m się uzyskać niewielka przewagę. Podobnie jak w partii nr 11, Nepomniachtchi próbował sprawić, by Ding zagrał ustawienie z b5-c5, aby w ten sposób uzyskać dostęp do pola d5. Ding zmienił jednak charakter pozycji, grając 11.bxa4.

W późniejszej fazie pojedynku dzięki temu, że struktura pionowa czarnych była nadszarpnięta, Nepomniachtchi zyskał szansę na przeprowadzenie ataku. Hess z pełnym przekonaniem stwierdził, że Nepomniachtchi ma wyraźną „przewagę po debiucie", ale Ding ponownie udowodnił, że potrafi się bardzo dokładnie bronić i wkrótce doprowadził do remisowej końcówki wieżowej.

Nepomniachtchi żałował później swojej straconej szansy w tej partii: „Kluczowy moment był w partii nr 2. Miałem w niej większe szanse na zwycięstwo, ale nie zdawałem sobie z tego sprawy".

Sachdev określiła trzecią partię dogrywki mianem „najbardziej pokojowej", a ostatecznie okazało się, że była to po prostu cisza przed burzą. W swojej ostatniej partii, w której grał białymi, Ding po raz pierwszy w meczu rozpoczął od ruchu 1.Sf3. Ustawienie z podwójnym fianchettem gońców w wykonaniu Chińskiego arcymistrza zostało jednak w łatwy sposób poskromione przez Nepomiachtchiego i wkrótce z szachownicy zaczęło znikać coraz więcej figur.

Jeden mały moment napięcia pojawił się w ruchu nr 21, kiedy to komentatorzy zdali sobie sprawę, że czarne będą musiały grać końcówkę wieżowo-gońcową z pionem mniej. Nepomniachtchi, który przez większą część partii pewnym krokiem spacerował sobie po sali gry, nie widział w pozycji żadnego zagrożenia i dowiódł, że przewaga białych była zaledwie powierzchowna. Ostatecznie Rosjanin wymusił wymianę wież, a zawodnicy zaczęli powtarzać ruchy. 


Zdjęcie: Maria Emelianova/Chess.com.

Po końcowym rozstrzygnięciu, kiedy nie trzeba się już było martwić tym, żeby nie ujawnić żadnych ważnych informacji na temat swojego przygotowania i współpracowników, Nepomniachtchi zdradził, że w jego zespole pracował m.in. były mistrz świata GM Vladimir Kramnik, a pomagali mu m.in. GM Maxim Matlakov, GM Ildar Khairullin oraz Nikita Vitiugov

O sekundancie Dinga wiedzieliśmy już wcześniej. Po historycznym zwycięstwie, wspólnik Chińczyka, GM Richard Rapport, pozował do zdjęć z przyjaciółmi, rodziną i fanami.

Rapport z rodziną i zespołem Dinga. Zdjęcie: Maria Emelianova/Chess.com.

Zapytany o to, jak będzie świętował zwycięstwo, Ding stwierdził, że w wolnym czasie „chciałby podróżować". Jeśli chodzi o czas wolny, to po tym wydarzeniu nowy mistrz świata nie będzie miał zbyt wiele czasu na odpoczynek. Za cztery dni rozpoczyna się bowiem turniej z cyklu Grand Chess Tour w Bukareszcie w Rumunii, w którym wystąpią również Nepomniachtchi, Rapport i inni najlepsi arcymistrzowie.

Ponieważ mecz o mistrzostwo świata dobiegł końca i tym samym rozpoczyna się nowy cykl mistrzostw świata, na myśl przychodzi mi kilka pytań. Po pierwsze, jak długo Ding utrzyma najważniejszy tytuł w szachach? Po drugie, czy Carlsen rzuci mu wyzwanie w kolejnym cyklu? Niezależnie od tego, jakie są odpowiedzi na te pytania, jedno jest pewne: Szachy nigdy nie miały się lepiej, niż teraz, a Mecz o Mistrzostwo Świata FIDE 2023 był idealnym przykładem na to, jak wielkich emocji może dostarczać gra w szachy. 

Na koniec przytoczę słowa GM Anatolija Karpova: „Szachy są wszystkim: to jednocześnie sztuka, nauka i sport".

Mistrz Świata FIDE 2023. Zdjęcie: Maria Emelianova/Chess.com.

Inne analizy partii rozegranych w ramach Meczu o Mistrzostwo Świata FIDE 2023 można obejrzeć na naszej playliście.

Wyniki (dogrywka)

Fed. Imię i nazwisko Ranking (rapid) 1 2 3 4 Wynik
Ding Liren 2829 ½ ½ ½ 1 2,5
Ian Nepomniachtchi 2761 ½ ½ ½ 0 1,5

Wyniki (partie klasyczne)

Fed. Imię i nazwisko Ranking 01 02 03 04 05 06 07 08 09 10 11 12 13 14 Wynik
Ding Liren 2788 ½ 0 ½ 1 0 1 0 ½ ½ ½ ½ 1 ½ ½ 7
Ian Nepomniachtchi 2795 ½ 1 ½ 0 1 0 1 ½ ½ ½ ½ 0 ½ ½ 7

Mecz o Mistrzostwo Świata był najważniejszym szachowym wydarzeniem tego roku, które wyłoniło następnego mistrza świata w szachach klasycznych. W meczu, którego stawką było przejęcie mistrzowskiej korony od aktualnego mistrza świata Magnusa Carlsena, wzięli udział Nepomniachtchi i Ding. Carlsen zapowiedział wcześniej, że nie weźmie udziału w meczu i tym samym zrzeka się tytułu mistrza świata. Pula nagród w meczu wynosiła 2 miliony euro. W meczu zostało rozegranych 14 partii tempem szachów klasycznych, a następnie ponieważ był remis, odbyła się dogrywka w formacie szachów szybkich.


Poprzednie artykuły:

więcej od FM JackRodgers
FM Wojciech Reza i Bartłomiej Zdybowicz awansowali do turnieju finałowego Chess.com Bughouse Championship

FM Wojciech Reza i Bartłomiej Zdybowicz awansowali do turnieju finałowego Chess.com Bughouse Championship

SCC 2024: Fajerwerki w wykonaniu Firouzji w wygranym meczu z Grischukiem, So rozstrzyga mecz z Lazavikiem w bullecie

SCC 2024: Fajerwerki w wykonaniu Firouzji w wygranym meczu z Grischukiem, So rozstrzyga mecz z Lazavikiem w bullecie