Aktualności
Oslo Esports Cup - dzień 1: Bez dogrywek
Holenderski arcymistrz Anish Giri pokonał swojego przeciwnika z Kanady - GM Erica Hansena. Zdjęcie: Maria Emelianova/Chess.com.

Oslo Esports Cup - dzień 1: Bez dogrywek

Tatiana-Flores
| 0 | Aktualności Chess.com

W pierwszej rundzie turnieju Oslo Esports Cup nie było potrzeby rozgrywania dogrywek - swoje mecze wygrali GM Magnus Carlsen, GM Anish Giri, GM Praggnanadhaa R. oraz GM Shakhriyar Mamedyarov. Zarówno Carlsen, jak i Praggnanadhaa potrzebowali tylko trzech partii, aby wygrać swoje mecze z wynikiem 2,5/3, natomiast Giri i Mamedyarov rozstrzygnęli swoje pojedynki w czterech partiach.

Polskiemu arcymistrzowi i zwycięzcy Pucharu Świata FIDE w 2021 r. Janowi-Krzysztofowi Dudzie nie udało się uzyskać dobrego wyniku w starciu z mistrzem świata, głównie z powodu ciągłych problemów z zarządzaniem swoim czasem. Giri oraz GM Eric Hansen zaczęli natomiast swoje pojedynki od trzech remisów.

Mamedyarov i pochodzący z Wietnamu specjalista od szachów szybkich GM Le Quang Liem stoczyli między sobą zacięty pojedynek, zaś obiecujący nastolatek Praggnanandhaa po zaledwie trzech z czterech przewidzianych partii wygrał swój pierwszy mecz z GM Jordenem van Foreestem.

Jak oglądać?
Chesscom oslo esports cup
Wszystkie partie rozgrywane w ramach turnieju Meltwater Champions Tour 2022 - Oslo Esports Cup można znaleźć na naszej stronie z wydarzeniami, pod tym linkiem. Mecze zaczynają się codziennie o godz. 18:00 (CEST).


Duda-Carlsen: 0.5-2.5

Na początku turnieju wszystkie oczy zwrócone były na pierwszą partię pomiędzy Carlsenem i Dudą. Grający czarnymi Norweg zdecydował się na wariant obrony sycylijskiej, który zapowiadał dynamiczną rozgrywkę. Był to jednak dla niego nietypowy wybór, ponieważ wcześniej grał tę konkretną linię tylko pięć razy, raz nawet przegrywając z GM Hikaru Nakamurą w partii błyskawicznej.

Ogólnie rzecz biorąc, partia była ekscytującym pojedynkiem pomiędzy dwoma pewnymi siebie zawodnikami, przy czym termometr bardzo często faworyzował pozycję Polaka. Duda grał tę partię pozycyjnie i zbyt długo zwlekał z roszadą, przez co stracił kilka temp na zapewnienie bezpieczeństwa swojemu królowi.

Mistrz świata wykorzystał to i zaczął wywierać presję na swoim przeciwniku, choć partia cały czas była mniej więcej wyrównana. Gdy Duda w końcu znalazł się w niedoczasie, pojedynek został rozstrzygnięty na korzyść Carlsena, który zdecydował się na marsz swoimi dwoma wolnymi pionami na skrzydle hetmańskim, ponieważ nie było możliwości, aby jego rywal zatrzymał je bez utraty zbyt dużej ilości materiału.

Carlsen and Duda at the 2021 FIDE World Cup. Photo: Anastasiia Korolkova/FIDE.
Carlsen i Duda podczas Pucharu Świata FIDE w 2021 r. Zdjęcie: Anastasiia Korolkova/FIDE.

W jednej z partii, która zakończyła się remisem, Carlsen zagrał w debiucie niesamowite 1.f3, o czym wspomniał później w swojej pomeczowej wypowiedzi:

"Zamierzałem zagrać ten ruch niezależnie od sytuacji, staram się eksperymentować, żeby zobaczyć, jakie pierwsze posunięcia mogą okazać się grywalne. Nie mogę jednak powiedzieć, że było to udane doświadczenie, ponieważ nie pamiętałem, co mam grać i musiałem improwizować. Zdecydowanie staram się grać kreatywnie w wielu tego typu zawodach, dlatego zamierzam to kontynuować. Nie będzie to regułą, ale zagram tak od czasu do czasu. Myślę, że działa to całkiem nieźle, bo pomaga nieco wytrącić moich przeciwników z przygotowania i powoduje, że muszą mieć się na baczności".

Praggnanandhaa-Van Foreest: 2.5-0.5

Obiecujący młody Hindus pokonał van Foreesta w pierwszej partii ich meczu grając czarnymi, gdzie już po debiucie uzyskał lepszą pozycję. Obaj zawodnicy dzielnie radzili sobie w skomplikowanej pozycji, przy czym obiektywnie rzecz biorąc van Foreest stał nieco gorzej. Praggnanandhaa musiał grać bardzo dokładnie, przez co tracił swój cenny czas, jednak ostatecznie udało mu się wygrać.

W drugiej partii grający czarnymi Holender po debiucie doprowadził do wyrównania i miał też pewną przewagę na zegarze. W dalszej części partii van Foreest miał jednak trudności z wykorzystaniem swojej przewagi i tym samym znalazł się w gorszej pozycji niż Praggnanandhaa. Młody Hindus kołysał się w swoim czarnym fotelu i zachowywał spokój nawet wtedy, gdy na zegarze pozostawało mu niewiele czasu. Ostatecznie udało mu się przetrwać tę intensywną walkę i partia zakończyła się remisem.

Van Foreest skomentował swój remis czarnymi, mówiąc, że był "w porządku", ale jednocześnie stwierdził, że odczuwa pewną presję, ponieważ w następnej partii będzie grał białymi. Jego obawy były uzasadnione, gdyż to właśnie w trzeciej partii rozstrzygnęły się losy jego całego pojedynku z młodym Praggnanandhą.

Indyjski arcymistrz Praggnanandhaa może być zadowolony z dość szybkiej wygranej z Jordenem van Foreestem. Zdjęcie: Maria Emelianova/Chess.com.

Hansen-Giri: 1.5-2.5

Ostatnia partia meczu pomiędzy Hansenem (grającym białymi) a Girim rozpoczęła się bardzo wyrównanie - holenderski arcymistrz grał na wymianę jak największej liczby figur, aby zapewnić sobie remis, którego potrzebował do wygrania meczu. Po niedokładności ze strony Giriego, termometr zaczął faworyzować pozycję Hansena, jednak Kanadyjczykowi nie udało się znaleźć prawidłowej kontynuacji, która dałaby mu przewagę. Dzięki temu pozycja w partii wyrównała się i pojedynek ostatecznie zakończył się remisem.

Mamedyarov-Le: 2.5-1.5

Wietnamski arcymistrz Le miał kilka trudniejszych momentów w meczu z Mamedyarovem. "To był ciężki dzień" - powiedział i dodał: "Miałem spore szanse w partiach granych białymi, ale w jednej z nich przydarzył mi się bardzo niefortunny mouseslip".

Nie można jednoznacznie stwierdzić, o który ruch w poniższej partii chodziło Wietnamczykowi:

W pierwszym dniu turnieju dwa mecze zakończyły się wcześniej, ponieważ Carlsen i Praggnanandhaa rozstrzygnęli swoje pojedynki już po trzech partiach. Mecze pomiędzy Girim i Hansenem oraz Mamedyarovem i Le zostały rozstrzygnięte w ostatniej rundzie, a zwycięzcami okazali się odpowiednio Giri i Mamedyarov. Tym samym w pierwszym dniu nie było konieczności rozgrywania nerwowych dogrywek.

Oslo Esports Cup - klasyfikacja po 1 dniu

# Fed Nazwisko i imię Ranking Ruz Pkt
1 Carlsen,Magnus 2851 3048 3
2 Praggnanandhaa R. 2685 3023 3
3 Giri,Anish 2759 2740 3
4 Mamedyarov,Shakhriyar 2724 2853 3
5 Duda,Jan-Krzysztof 2769 2572 0
6 Le,Quang Liem 2765 2636 0
7 Hansen,Eric 2651 2670 0
8 Van Foreest,Jorden 2744 2406 0

Wszystkie partie - dzień 1

Champions Chess Tour to cykl rozgrywek składający się z sześciu turniejów zwykłych (regular), w których bierze udział 16 zawodników oraz trzech turniejów głównych (major) z udziałem ośmiu zawodników. W turniejach zwykłych obowiązuje punktacja 3-1-0, gdzie za zwycięstwo przyznawane są 3 punkty, za remis 1 punkt, zaś za przegraną - 0 punktów. W turniejach głównych obowiązuje natomiast punktacja 3-2-1-0, która przypomina opisany wyżej system 3-1-0, z tą jednak różnicą, że jeżeli mecz kończy się dogrywką, wówczas zwycięzca dogrywki otrzymuje 2 pkt, natomiast zawodnik, który przegra w dogrywce otrzymuje 1 punkt.

Turniej Oslo Esports Cup jest pierwszym z trzech turniejów głównych w cyklu. Bierze w nim udział ośmiu zawodników, którzy rozgrywają turniej systemem kołowym, przy czym każdy mecz składa się z czterech partii granych tempem 15+10. W przypadku remisu zawodnicy grają dogrywkę składającą się z dwóch partii szachów błyskawicznych (5+3), a następnie, jeśli nadal jest remis, rozgrywana jest jedna partia typu armagedon (białe mają pięć minut, a czarne cztery minuty oraz brak jest czasu dodawanego).

Oslo Esports Cup odbywa się w dniach 22-28 kwietnia na chess24. Zawodnicy rozgrywają codziennie jeden czteropartiowy mecz. Dogrywka jest potrzebna tylko wtedy, gdy wynik meczu po czterech partiach jest remisowy. Łączna pula nagród w turnieju wynosi 210 000 $, przy czym za każde zwycięstwo w trakcie czteropartiowego meczu zawodnik otrzymuje 7500 $. Za każde zwycięstwo w dogrywce zwycięzca otrzymuje 5,000 $, zaś zawodnik, który przegra w dogrywce, otrzyma 2500 $.

więcej od Tatiana-Flores
Oslo Esports Cup - dzień 7: Duda wygrywa turniej!

Oslo Esports Cup - dzień 7: Duda wygrywa turniej!

Oslo Esports Cup - dzień 6: Carlsen ponownie na prowadzeniu

Oslo Esports Cup - dzień 6: Carlsen ponownie na prowadzeniu