Oslo Esports Cup - dzień 2: Błędy i zwroty akcji

Po drugim dniu turnieju Oslo Esports Cup, samotnym i niepokonanym jak dotąd liderem został GM Rameshbabu Praggnanandhaa, który prowadzi w tabeli z sześcioma punktami na koncie. Na drugim miejscu jest GM Anish Giri, który do tej pory zgromadził cztery punkty. Trzecie miejsce z dorobkiem trzech punktów zajmują ex-aequo GM Magnus Carlsen, GM Shakhriyar Mamedyarov, GM Jorden van Foreest oraz GM Le Quang Liem. Tabelę zamykają GM Jan-Krzysztof Duda, który ma na swoim koncie dwa punkty oraz kanadyjski streamer GM Eric Hansen, który na razie pozostaje bez punktu. W drugiej rundzie potrzebna była jedna dogrywka, która wyłoniła zwycięzcę meczu Giriego z Dudą.

Carlsen-Le: 1.5-2.5

Magnus Carlsen spóźniał się dziś w swoim stylu na swoje partie i często kazał przeciwnikowi na siebie czekać. W pierwszej partii Norweg wybrał bardzo elastyczne otwarcie Retiego grając 1.Sf3. Wydawało się też, że mistrz świata, który nie wyglądał dziś najlepiej, zrobił sobie na początku partii długą drzemkę. Po sennym początku partii i chwilowym odpoczynku Magnus przystąpił do akcji na skrzydle hetmańskim, próbując zdestabilizować strukturę pionową Le. Wiele razy niweczył też plany swojego przeciwnika wykonując dziwne posunięcia, takie jak np. 22.Hd1.

Obaj zawodnicy kontynuowali wzajemne ataki na swoje słabości, aż do momentu, gdy w wyniku licznych wymian figur, czarne zostały z pionem mniej. Norweg zdołał poprawić swoją pozycję, ale gdy jego przeciwnikowi pozostały tylko sekundy na zegarze, Magnus przypadkowo podstawił swojego hetmana i poddał partię (prawdopodobnie zamierzał zagrać 39.Hd4, co skończyłoby się wiecznym szachem i remisem).

W pierwszej partii z Carlsenem, Le zanotował swoje pierwsze zwycięstwo w turnieju i objął prowadzenie w meczu. Po meczu powiedział, że był " kompletnie zaskoczony" i "spodziewał się innego ruchu hetmanem". Dodał, że błąd jego przeciwnika był "bardzo niefortunny, ale takie rzeczy zdarzają się w szachach online". Chociaż Carlsen wygrał swoją następną partię białymi, to przegrał ostatnią partię czarnymi, a tym samym cały mecz z Le.

Mamedyarov-Praggnanandhaa: 0.5-2.5

Po bolesnej porażce z młodym indyjskim arcymistrzem w pierwszej partii czarnymi, Mamedyarov próbował wziąć odwet białymi w swojej drugiej partii. Na szachownicy szybko zobaczyliśmy pozycję z debiutu semi-Tarrascha.

Podczas dalszej części gry byliśmy świadkami zaciętej walki o kontrolę w centrum, wielu ruchów pionami oraz manewrów wieżami na dość nietypowe pola. Mamedyarov osłabił swoją strukturę grając 20.Ga4, ale Praggnanandhaa z tego nie skorzystał i pozycja ponownie się wyrównała. Kilka wymian bierek doprowadziło następnie do bardzo wyrównanej końcówki z hetmanami. Ostatecznie, po wiecznym szachu w wykonaniu najlepszego azerskiego zawodnika, partia zakończyła się remisem, co oznaczało, że w całym meczu młody Hindus prowadzi 1,5-0,5. 

16-letni Pragg wygrał też następną partię i cały mecz wynikiem 2,5 do 0,5. 

Hansen-Van Foreest: 1.5-2.5

Widać było, że obaj zawodnicy próbowali się odegrać po bolesnych porażkach w pierwszym dniu turnieju. Szczególnie Hansen był gotowy "na nowy dzień i nowy początek", jednak nie wyszło mu to zbyt dobrze. Do trzeciej partii meczu z holenderskim arcymistrzem przystępował w sytuacji, w której musiał wygrać, ponieważ przegrał dwie poprzednie. Jedna z tych porażek nastąpiła po nowatorskim posunięciu Van Foreesta 12.Kd2? w drugiej partii, które na dłuższą chwilę zdezorientowało nawet komentatorów, gdyż nie było jasne, czy jest to kolejny przypadkowy błąd, czy celowe zagranie.

Niestety, Hansen znalazł się w tarapatach już po 15. ruchu, gdy białe zaczęły zdobywać przestrzeń na skrzydle królewskim grając 15.g4. Van Foreest zaczął próbować otworzyć linię 'h', aby całe swoje siły skierować na króla przeciwnika. Holender zagrał jednak niedokładnie rezygnując z wzięcia wolnego piona, choć Kanadyjczykowi z kolei nie udało się tego wykorzystać. Ostatecznie partia zakończyła się zwycięstwem Van Foreesta.

W trzeciej partii, kiedy pozycja Hansena na szachownicy wyglądała naprawdę dramatycznie, Van Foreest popełnił fatalny błąd grając 24...Kb8?, co sprawiło, że słupek oceny komputera przechylił się znacznie na korzyść Hansena. Holender nie miał już żadnych szans i Hansen wygrał swoją pierwszą partię. Aby doprowadzić do dogrywki, Kanadyjczyk potrzebował teraz zwycięstwa czarnymi w ostatniej partii. Niestety dla Hansena, nie udało mu się tego osiągnąć, ponieważ partia zakończyła się remisem, a cały mecz zwycięstwem Van Foreesta.

Giri-Duda: 2-4

Najbardziej wyrównanym meczem dnia - aż do partii czwartej - był pojedynek Giriego z Dudą, w którym pierwsze trzy partie zakończyły się remisem. Czwarta partia w debiucie Grunfelda rozpoczęła się od kilku wymian figur i wymiany hetmanów w 12. ruchu, co spowodowało, że białe stały być może nieco lepiej. W trakcie gry środkowej wskazania termometru wahały się między obydwoma graczami, ale po wymianie gońców i kilku pionów pozycja ponownie się wyrównała.

Następnie po wielu manewrach zawodnicy wymienili jedną parę wież, co doprowadziło do remisowej końcówki z jedną wieżą i czterema pionami dla każdej ze stron. Zawodnicy szybko zgodzili się na remis i walkę w dogrywce.

W dogrywce obaj zawodnicy toczyli zaciętą walkę, jednak to Duda wygrał obie partie i tym samym zakończył mecz swoim zwycięstwem.

Oslo Esports Cup - klasyfikacja po 2 dniu

Wszystkie partie - dzień 2

Champions Chess Tour to cykl rozgrywek składający się z sześciu turniejów zwykłych (regular), w których bierze udział 16 zawodników oraz trzech turniejów głównych (major) z udziałem ośmiu zawodników. W turniejach zwykłych obowiązuje punktacja 3-1-0, gdzie za zwycięstwo przyznawane są 3 punkty, za remis 1 punkt, zaś za przegraną - 0 punktów. W turniejach głównych obowiązuje natomiast punktacja 3-2-1-0, która przypomina opisany wyżej system 3-1-0, z tą jednak różnicą, że jeżeli mecz kończy się dogrywką, wówczas zwycięzca dogrywki otrzymuje 2 pkt, natomiast zawodnik, który przegra w dogrywce otrzymuje 1 punkt.

Turniej Oslo Esports Cup jest pierwszym z trzech turniejów głównych w cyklu. Bierze w nim udział ośmiu zawodników, którzy rozgrywają turniej systemem kołowym, przy czym każdy mecz składa się z czterech partii granych tempem 15+10. W przypadku remisu zawodnicy grają dogrywkę składającą się z dwóch partii szachów błyskawicznych (5+3), a następnie, jeśli nadal jest remis, rozgrywana jest jedna partia typu armagedon (białe mają pięć minut, a czarne cztery minuty oraz brak jest czasu dodawanego).

Oslo Esports Cup odbywa się w dniach 22-28 kwietnia na chess24. Zawodnicy rozgrywają codziennie jeden czteropartiowy mecz. Dogrywka jest potrzebna tylko wtedy, gdy wynik meczu po czterech partiach jest remisowy. Łączna pula nagród w turnieju wynosi 210 000 $, przy czym za każde zwycięstwo w trakcie czteropartiowego meczu zawodnik otrzymuje 7500 $. Za każde zwycięstwo w dogrywce zwycięzca otrzymuje 5,000 $, zaś zawodnik, który przegra w dogrywce, otrzyma 2500 $.

Poprzednie artykuły:

• Oslo Esports Cup - dzień 1: Bez dogrywek