Paul Morphy
Bio
Paul Morphy to pierwszy amerykański szachista, który odznaczył się na międzynarodowej scenie szachowej i jest uznawany przez wielu za nieoficjalnego mistrza świata. Morphy urodził się w 1837 r., swoją szachową karierę zakończył już w 1960 r., a zmarł w 1884 r. Pomimo bardzo krótkiej przygody z szachami jego nazwisko na stałe zapisało się w historii królewskiej gry i po dziś dzień jest synonimem szybkiego rozwoju i przekonujących zwycięstw.
Młodość
Paul Morphy urodził się 22 czerwca 1837 r. w Nowym Orleanie, mieście położonym w stanie Luizjana w Stanach Zjednoczonych. W młodości był bardzo uzdolniony i nauczył się grać w szachy przez obserwację.
Pierwszym i jednocześnie ostatnim zawodnikiem z tytułem mistrza, z którym Morphy zmierzył się przed wkroczeniem w dorosłość, był pochodzący z Węgier Johann Lowenthal, który odwiedził Nowy Orlean w 1950 r. Morphy wyszedł zwycięsko z ich pojedynku, wygrywając przynajmniej dwie z trzech partii, przy czym co do wyniku lub nawet faktu istnienia trzeciej partii źródła podają sprzeczne informacje.
Kariera szachowa
Morphy po raz pierwszy zaznaczył swoją obecność w szachowym świecie w 1857 r. podczas turnieju rozgrywanego w systemie pucharowym z udziałem 16 zawodników, o nazwie American Chess Congress (protoplasta dzisiejszych Mistrzostw Stanów Zjednoczonych w szachach). W pierwszych trzech rundach Morphy wygrał dziewięć z dziesięciu partii, remisując tylko jedną. Dzięki tak dobrym wynikom wszedł do finału, gdzie jego przeciwnikiem był urodzony w Niemczech Louis Paulsen, który także nie przegrał ani jednej partii w poprzednich rundach, jednak nie mógł równać się z Morphym. Chociaż Paulsenowi udało się wygrać jedną partię i dwie zremisować, Morphy pokonał go w aż pięciu, a jego najbardziej spektakularny triumf nastąpił w partii, w której grał czarnymi, po poświęceniu hetmana w obronie czterech skoczków.
Morphy miał wtedy zaledwie 20 lat, ale już uznawano go za jednego z najlepszych szachistów na świecie. Choć do tamtej pory nie miał jeszcze okazji zmierzyć się z europejskimi mistrzami, to sytuacja ta zmieniła się w 1858 r., kiedy to wyruszył w podróż na podbój starego kontynentu. Zagrał tam wiele meczów, a na najwięcej uwagi zasługują prawdopodobnie jego starcia z niemiecką gwiazdą szachową, Adolfem Anderssenem, ponieważ wraz z Morphym byli oni wówczas prawdopodobnie najbardziej utalentowanymi szachistami na świecie.
Morphy zdeklasował przeciwnika z wynikiem siedmiu zwycięstw, dwóch remisów i dwóch przegranych. Anderssen, którego imię rozsławiły „partia nieśmiertelna” i „partia wiecznozielona”, w trzech pojedynkach grając białymi ograniczał się do stosowania nieregularnego otwarcia 1.a3. W jednym z nich udało mu się pokonać Morphy’ego, ale przy tak wielu przekonujących triumfach jego rywala, zwycięstwo to znaczyło tyle, co nic. W trzech partiach Morphy rozgromił przeciwnika w mniej niż 26 ruchach. Jedną z tych partii była poniższa, trwająca 17 ruchów miniatura:
Podobno Morphy nie przybył do Europy po to, by zmierzyć się z Anderssenem, ale aby wyzwać na pojedynek angielskiego mistrza, Howarda Stauntona, który tak na marginesie jest autorem współcześnie używanych figur szachowych. W 1894 r., po śmierci Morphy’ego, Charles de Maurian napisał w nowoorleańskiej gazecie, że Staunton „najpierw przyjął ofertę, później starał się o przełożenie, a następnie wyraźnie próbował go uniknąć i ostatecznie stanowczo odmówił” wzięcia udziału w meczu.
Jakiekolwiek by nie były powody takiego zachowania—przy czym stan zdrowia Stauntona zdawał się być poważniejszą przyczyną niż jego przekorność—to faktem jest, że do meczu nigdy nie doszło. Staunton jako szachista miał już swoje najlepsze lata o około dekadę za sobą i prawdopodobnie miałby tak samo niskie szanse na wygraną, jak inni, którzy w tamtym czasie zmierzyli się z Morphym. Mimo to fakt, że nigdy ze sobą nie zagrali jest wielką stratą dla historii szachów.
W trakcie pobytu w Europie Morphy nie tylko zmierzył się z Anderssenem i bezskutecznie próbował doprowadzić do meczu ze Stauntonem, ale zagrał też w pojedynkach z takimi mistrzami jak Henry Bird, Daniel Harrwitz, Augustus Mongredien, a także ze swoim rywalem z 1850 r., Lowenthalem. Żaden z tych szachistów nie mógł się jednak równać z Anderssenem, ale Morphy wygrał około dwie trzecie z blisko 50 rozegranych z nimi poważnych partii, a w jednej trzeciej części pojedynków zdarzało mu się zarówno przegrać, jak i zremisować. Morphy nie był niepokonany – dało się z nim wygrać raz lub dwa razy, jednak dzięki swojej niezwykle wysokiej sile gry, na dłuższą metę był niemal nie do doścignięcia.
Partia operowa
Geniusz Morphy’ego często przejawiał się w partiach ze słabszymi zawodnikami, których można byłoby nazwać amatorami, chociaż sam Morphy, pomimo swoich sukcesów, także nigdy nie planował i nie został profesjonalnym szachistą. Trzeba jednak przyznać, że w tamtych czasach było to dość powszechne, ponieważ niewielu zawodników myślało wtedy na poważnie o karierze szachowej.
Żadna z partii z meczów Morphy’ego z czołowymi zawodnikami nie jest tak słynna jak jego partia, w której zmierzył się z dwoma arystokratami z Europy kontynentalnej podczas seansu w operze w Paryżu w 1858 r. Dla wielu zawodników zagranie miniatury wygranej przez poświęcenie figur jest szczytem marzeń, podczas gdy Morphy’emu przychodziło to bez problemu. Podobno Amerykanin chciał skupić się na oglądaniu występu, przez co poszukiwał najszybszego sposobu na zakończenie partii. Udało mu się to przez typowe dla niego szybkie wyprowadzenie figur, poświęcenie skoczka, jakości i w końcu oddanie hetmana, prowadzące do mata w 17. ruchu.
Zapis tej partii znajduje się na końcu tego artykułu.
Po rozstaniu z szachami
Kariera szachowa Morphy’ego, na którą składały się regularne mecze z zawodnikami na poziomie mistrzowskim, trwała mniej niż dwa lata (od turnieju American Chess Congress w październiku 1857 r. do jego powrotu z Europy w maju 1859 r.). Co było tego przyczyną?
Amerykanin po prostu się znudził. Jego warunkiem powrotu do gry było rozgrywanie meczy z przewagą pionka i ruchu dla przeciwnika, co w praktyce oznaczało, że Morphy grałby czarnymi figurami bez pionka z linii f. Nikt nie zgodził się na takie warunki, więc Morphy zwrócił swoją uwagę na dostępną dla niego ścieżkę kariery, czyli prawo. Niedługo później wybuchła wojna secesyjna, a ponieważ Morphy pochodził z Luizjany to znajdował się po złej stronie historii. Nie ma jednak żadnych niepodważalnych źródeł, które mówiłyby o tym, że odbył służbę wojskową.
Czy to z powodu wojny, rzekomej chęci prowadzenia przez jego klientów dyskusji wyłącznie na tematy związane z szachami, a może słabości swojego charakteru lub połączenia wszystkich tych trzech powodów, Morphy nigdy nie zrobił kariery jako prawnik. Jego niepowodzenia doprowadziły go do życia w marazmie, z którego nie wyszedł aż do śmierci 10 lipca 1884 r. Miał wtedy zaledwie 47 lat.
Dziedzictwo
W swojej książce z 1929 r. pt. Modern Ideas in Chess (pl. „Współczesne idee w grze w szachy”) Richard Reti przyznał, że Morphy „miał niesamowity talent do kombinacji szachowych” i był „pierwszym zawodnikiem grającym stylem pozycyjnym”. Reti przyznał Morphy’emu zasługi za odkrycie, że najważniejszą rzeczą w otwartych pozycjach jest rozwój figur. Wprowadzenie tej idei po dziś dzień zazwyczaj przypisuje się właśnie Morphy’emu.
Z kolei w 1964 r. Bobby Fischer powiedział, że Morphy „był prawdopodobnie jednym z najdokładniejszych szachistów, jacy kiedykolwiek żyli” i potrafił znaleźć „sposoby na wygraną w sytuacjach, które wyglądały beznadziejnie”. Zawodnicy żyjący w czasach Morphy’ego, np. Anderssen i Lowenthal, mieli podobne zdanie co do jego umiejętności dotyczących odwrócenia beznadziejnej pozycji na swoją korzyść.
Morphy był zdecydowanie najlepszym zawodnikiem późnych lat 50. XIX w. i może być uznawany za nieoficjalnego mistrza świata. Jego przełomowe rozumienie otwartych pozycji zmieniło szachy na lepsze. Jakkolwiek życzylibyśmy sobie, by Morphy na dłużej pozostał kiedyś na scenie szachowej, to jednak nie sposób nie zwrócić uwagi na to, że udało mu się osiągnąć tak wiele w tak krótkim czasie.